Łódzcy kibice hokeja na lodzie mieli w weekend wiele możliwości, aby na żywo obejrzeć zmagania na taflach w Bombonierce i na Retkini. Rozegrano aż dziesięć spotkań i to na każdym szczeblu rozgrywek - począwszy od niedawno utworzonej ligi amatorskiej naszego regionu na meczach seniorów kończąc.
Oczywiście konfrontacje w tej ostatniej kategorii wzbudziły najwięcej emocji. Występujący w II lidze zespół ŁKH G&G Express Łódź dwukrotnie na lodowisku przy ul. Stefanowskiego 28 pokonał Oliwa Hockey Team Gdańsk.
Sobotnie starcie przebiegało pod dyktando podopiecznych Tomasza Matuszewskiego. Nie upłynęło pól minuty, a łodzianie prowadzili po golu Marka Iwańskiego, dzięki podaniu Mateusza Kubiaka. Ten drugi trzy minuty później podwyższył rezultat na 2:0. Gdańska ekipa odpowiedziała golem Bartosza Nowaka. W drugiej tercji trzecią bramkę dla ŁKH zdobył Paweł Pełzowski, ale chwilę później Oliwa zmniejszyła straty za sprawą Bartosza Maja. W ostatniej tercji gole strzelali już tylko gospodarze - najpierw Mateusz Kubiak, a na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu wynik na 5:2 ustalił Jakub Darol.
Bohaterem meczu został zdobywca dwóch goli Mateusz Kubiak, który do dobrych statystyk dorzucił jeszcze asystę.
O wiele więcej wrażeń dostarczyło niedzielne spotkanie. Łodzianie uskrzydleni ostatnim zwycięstwem chcieli jeszcze bardziej powiększyć przewagę w tabeli nad drugą Oliwą. Ekipa z Wybrzeża natomiast zamierzała wyrównać stan punktowy.
Wprawdzie pierwszy strzał oddali goście już w 40. sekundzie, ale to łodzianie po dwóch minutach objęli prowadzenie po trafieniu za dystansu Oleksandra Nikitina. Półtorej minuty później Oliwa wyrównała po dobitce Jakuba Walickiego. Jednak po kolejnych 40 sekundach było 2:1 dla ŁKH - tym razem do siatki trafił Tadeusz Raczyński. Po kwadransie Oliwa miała szansę wyrównać, ale w sytuacji sam na sam górą był bramkarz ŁKH Eugeniusz Koziorowski. W 17. minucie wynik na 3:1 podwyższył Jakub Darol, który nie po raz ostatni wpisał się tego dnia na listę strzelców.
Końcówka pierwszej tercji była bardzo ciekawa. Najpierw gdańszczanie zmniejszyli straty za sprawą Mariusza Przewoźnego, a potem wyrównali dzięki trafieniu Rafała Jasińskiego. Ostatnie słowo w pierwszej tercji należało jednak do łódzkiej drużyny - Mateusz Kubiak wysunął ją na prowadzenie.
Ostre starcia w środku pola - taki obrazek przeważał w drugiej tercji. Łódzcy kibice tylko raz mieli okazję cieszyć się z gola swojej drużyny - bramkarza Oliwy pokonał Darol.
Wielkie emocje zgotowali widzom hokeiści w ostatniej tercji. Wydawało się, że ŁKH prowadząc dwoma golami, utrzyma już bezpieczną przewagę nad Oliwą. Na gol Mariusza Przewoźnego odpowiedział Jakub Darol i było 6:4. Potem jednak łodzianie stracili dwie bramki. Wtedy kolejny raz błysnął Darol, który na półtorej minuty przed końcem meczu dał zwycięstwo 7:6. ŁKH z 18 punktami zajmuje pewne 1. miejsce w tabeli II ligi Centralnej.
W Bombonierce rozegrano także mecze Amatorskiej Ligi Województwa Łódzkiego. Jeże Zgierz pewnie pokonały Koguty Łowicz 10:0, a Raki Skierniewice przegrały z Kansas City Giants Konstatntynów 3:6.
Natomiast na Retkini ŁKH zmierzyl się z Energa Stoczniowiec Gdańsk w kategoriach żacy młodsi (porażki ŁKH 1:7 i 0:6), żacy starsi (wygrana ŁKH 9:5 i 14:3) i młodziki (porażki łodzian 1:13 i 0:20).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
