Horror przeżywają mieszkańcy kamienicy przy ul. Pomorskiej 81, gdzie jeden z lokali należących do zasobów komunalnych miasta został przydzielony rodzinie zbieraczy. Od miesięcy ich sąsiedzi walczą z karaluchami, pluskwami i rozmnażającymi się w tempie epidemicznym muszkami. Wszystko przez śmieci od trzech lat gromadzone w dwupokojowym lokalu na parterze budynku.
ZOBACZ ZDJĘCIA - KLIKNIJ DALEJ
- Smród jest potworny! Nie idzie wytrzymać na klatce schodowej! - skarżą się sąsiedzi kobiety i jej syna, którzy codziennie przynoszą do domu kilogramy różnego rodzaju odpadów. - Ale najgorsze są robaki. Ostatnio pluskwy pogryzły chłopca z pierwszego piętra... (w kamienicy mieszkają także dzieci- przyp.red.).
ZOBACZ ZDJĘCIA - KLIKNIJ DALEJ
- Od świtu borykam się z muszkami, które dosłownie są wszędzie. Dziś ze sto wybiłam packą i drugie tyle albo i więcej przykleja się w ciągu dnia do lepów - mówi jedna z sąsiadek zbieraczy, którzy zostali przeniesieni do kamienicy przy ul. Pomorskiej z mieszkania w bloku.
ZOBACZ ZDJĘCIA - KLIKNIJ DALEJ