Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Horror w szpitalu w Zgierzu! Zdjęcie półnagiej pacjentki na podłodze bez pomocy! Oświadczeni szpitala w Zgierzu 24.11.2020

red.
W niedzielne (22 listopada) popołudnie media społecznościowe obiegły zdjęcia, przedstawiające półnagą pacjentkę Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu, która leży na podłodze jednej z sal ze zsuniętymi spodniami. W środku nie ma personelu medycznego. Kobieta ma fragment ciała pobrudzony fekaliami. Dużo wskazuje na to, że przewróciła się lub spadła z łóżka, które stoi obok. Możliwe, że próbowała samodzielnie dostać do toalety. Na jednej z fotografii widać, jak próbuje ponownie się na nie ponownie wciągnąć, ale nie ma to siły. Nie wiadomo, czy autor ograniczył się on jedynie do wykonania zdjęć, czy też próbował udzielić jej pomocy lub o zarejestrowanym zdarzeniu poinformował również personel medyczny. Dyrekcja placówki zapowiada wyjaśnienie tej sprawy. Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
W niedzielne (22 listopada) popołudnie media społecznościowe obiegły zdjęcia, przedstawiające półnagą pacjentkę Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu, która leży na podłodze jednej z sal ze zsuniętymi spodniami. W środku nie ma personelu medycznego. Kobieta ma fragment ciała pobrudzony fekaliami. Dużo wskazuje na to, że przewróciła się lub spadła z łóżka, które stoi obok. Możliwe, że próbowała samodzielnie dostać do toalety. Na jednej z fotografii widać, jak próbuje ponownie się na nie ponownie wciągnąć, ale nie ma to siły. Nie wiadomo, czy autor ograniczył się on jedynie do wykonania zdjęć, czy też próbował udzielić jej pomocy lub o zarejestrowanym zdarzeniu poinformował również personel medyczny. Dyrekcja placówki zapowiada wyjaśnienie tej sprawy. Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
W niedzielne (22 listopada) popołudnie media społecznościowe obiegły zdjęcia, przedstawiające półnagą pacjentkę Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu, która leży na podłodze jednej z sal ze zsuniętymi spodniami. W środku nie ma personelu medycznego. Kobieta ma fragment ciała pobrudzony fekaliami. Nie wiadomo, czy autor ograniczył się on jedynie do wykonania zdjęć, czy też próbował udzielić jej pomocy lub o zarejestrowanym zdarzeniu poinformował również personel medyczny. Dyrekcja placówki zapowiada wyjaśnienie tej sprawy.

Półnaga kobieta leży na podłodze Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu

W niedzielne (22 listopada) popołudnie media społecznościowe obiegły zdjęcia, przedstawiające półnagą pacjentkę Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu, która leży na podłodze jednej z sal ze zsuniętymi spodniami. W środku nie ma personelu medycznego. Kobieta ma fragment ciała pobrudzony fekaliami. Dużo wskazuje na to, że przewróciła się lub spadła z łóżka, które stoi obok. Możliwe, że próbowała samodzielnie dostać do toalety. Na jednej z fotografii widać, jak próbuje ponownie się na nie ponownie wciągnąć, ale nie ma to siły. Nie wiadomo, czy autor ograniczył się on jedynie do wykonania zdjęć, czy też próbował udzielić jej pomocy lub o zarejestrowanym zdarzeniu poinformował również personel medyczny.
Dyrekcja placówki zapowiada wyjaśnienie tej sprawy.

W niedzielę po godz. 17 władze szpitala na swoim facebookowym profilu wydały oświadczenie, w którym informują, że do takiego zdarzenia faktycznie doszło, a kobietę leżącą na podłodze uchwycono na zdjęciu na styku dwóch zmian.

Na miejscu nie było personelu?

Jak informuje Dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu zdjęcie, które rozeszło się błyskawicznie na facebooku, zostało wykonane prawdopodobnie rano, na stylu dwóch zmian. Przerwa spowodowana tym stanem trwa około 15 minut. Jeszcze przed godz. 8 pacjentka miała kontakt z pielęgniarkami następnie z lekarzem. Zdjęcie również wykonano przed godz. 8, najpewniej tuż po badaniu.

Dyrekcja placówki zapowiada dokładne zbadanie sprawy.

„Cały personel został wezwany do pisemnych wyjaśnień. Jeśli doszło do zaniedbania zostaną wyciągnięte konsekwencje” – można przeczytać w oświadczeniu.

Nie jest jasne, czy osoba, która wykonała fotografię, próbowała pomóc pacjentce i czy ta była świadoma, że ma robione zdjęcia. Nie wiadomo również, czy autor fotografii interweniował u personelu w tej sprawie, czy też ograniczyła się jedynie do rejestracji.

Oświadczenie szpitala w Zgierzu

Z uwagi na materiał, który dziś ukazał się na fb o złym traktowaniu pacjentów w szpitalu zakaźnym uprzejmie informujemy, że zdjęcie zostało wykonane na styku zmian personelu pielęgniarskiego, która trwa maksymalnie 15 minut. Pacjentka po wejściu na strefę personelu pielęgniarskiego przed godziną 8.00 miała wykonane wszystkie czynności pielęgnacyjne. Jednocześnie po wizycie pielęgniarskiej nastąpiła wizyta lekarska. Jest nam niezmiernie przykro z zaistniałej sytuacji, ponieważ personel Szpitala kieruje się niezwykłą empatią oraz chęcią pomocy. Zapewniamy, że sprawa zostanie wnikliwie sprawdzona. Cały personel został wezwany do pisemnych wyjaśnień. Jeśli doszło do zaniedbania zostaną wyciągnięte konsekwencje. Do czasu wyjaśnienia prosimy o nieprzekazywanie nieprawdziwych, niesprawdzonych informacji, gdyż mogą być krzywdzące.
Dyrekcja WSS w Zgierzu

Sprawę zbada NFZ i prywatny detektyw

Jeszcze przed publikacją oświadczenia sprawą zainteresował się łódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.

- By zweryfikować autentyczność zdjęć, skontaktowaliśmy się z dyrekcją szpitala - wyjaśnia Anna Leder, rzecznik łódzkiego NFZ. - Będziemy prosili o oficjalne wyjaśnienia w tej sprawie.

Osobnym torem sprawę ma badać również prywatne biuro detektywistyczne z Kutna.

– Doradztwo Kryminalne Łukasz Kucharski Prywatny Detektyw, poproszono o pomoc w wyjaśnieniu poniższych zdjęć, ich autentyczności, które mają przedstawiać sytuację w Szpitalu Zakaźnym w Zgierzu, i sytuację leczonych tam pacjentów. Doradztwo Kryminalne nie jest autorem zdjęć, jednak mamy kontakt z osobą, która jest ich autorem. W dniu jutrzejszym zaczynamy czynności w tej sprawie, jednak przyznaje, że jesteśmy wszyscy w szoku – napisał w mediach społecznościowych Łukasz Kucharski z Doradztwa Kryminalnego.

Pod postem, który się pojawił na stronie Doradztwa Kryminalnego Łukasz Kucharski Prywatny Detektyw, zaroiło się od komentarzy. Jedni krytykują obsługę szpitala, są jednak i tacy, którzy zwracają uwagę, że do zdarzenia mogło dojść bez jego wiedzy.

Dramatyczna sytuacja w służbie zdrowia

Personel medyczny od miesięcy zwraca uwagę na tragiczną sytuację w służbie zdrowia, szczególnie zaś na oddziałach covidowych. Brak sprzętu, personelu, ciągłe jego rotacje i walka z ciągle niezbadanym wirusem sprawiają, że udzielanie pomocy chorym jest niezwykle trudne, a statystyki zgonów rosną.

- Nie ma lekarzy, nie ma pielęgniarek, nie ma salowych. Polski system ochrony zdrowia doszedł już do ściany - ocenił profesor Krzysztof J. Filipiak, kardiolog, były prorektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w wywiadzie dla stacji TVN24. - To, czy dalej funkcjonuje, jest podawane w wątpliwość. Moim zdaniem opiera się dzisiaj tylko na pracy pracowników ochrony zdrowia. Jako system on już dawno zbankrutował.

Rząd w odpowiedzi na zapotrzebowanie przygotował plan budowy szpitali polowych. W weekend Paweł Reszka, dziennikarz tygodnika Polityka opublikował na swoim profilu społecznościowym wpis, który, jak zaznaczył był zapisem rozmowy z lekarzem pracującym w Szpitalu Narodowym. Wynika z niego, że ten stoi niemal pusty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki