Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hotele w Łodzi: budują i... burzą

Matylda Witkowska
Wizje dotyczące hotelu Hilton kilkakrotnie się zmieniały
Wizje dotyczące hotelu Hilton kilkakrotnie się zmieniały materiały promocyjne
W ciągu kilku lat hotelowa baza Łodzi zmieniła się nie do poznania. Otwierany właśnie DoubleTree by Hilton jest piątym hotelem w kategorii czterech gwiazdek. Wkrótce gruntowny remont czeka Światowit oraz Centrum. Ten ostatni może być nawet zburzony i postawiony od nowa

W ciągu kilku lat przez hotelową Łódź przetoczyła się prawdziwa rewolucja. Jeszcze kilka lat temu nie było żadnego hotelu czterogwiazdkowego, teraz jest ich już pięć. Otwierany dziś dla gości DoubleTree by Hilton przy ulicy Łąkowej jest ostatnim z serii inwestycji hotelowych. Ale wkrótce przeróbki czekają stare obiekty: Światowit oraz hotel Centrum. Ten ostatni może być nawet zburzony i wybudowany od nowa.

DoubleTree by Hilton jest pierwszym w Polsce hotelem tej sieci. Inwestorem jest Grupa Toya, projekt budynku stworzyła pracownia Kuryłowicz, a generalnym wykonawcą jest Budimex. Prace przy budowie trwały ponad dwa lata.

Nowy hotel ma 10 kondygnacji (44 metry wysokości), które mieszczą 200 pokoi. Wśród nich jest 10 apartamentów zwykłych i jeden apartament prezydencki o powierzchni aż 110 mkw. i dwa pokoje przeznaczone dla niepełnosprawnych.

Budynek powstał na terenie dawnej Wytwórni Filmów Fabularnych. Jego architektura nawiązuje do historii łódzkiego przemysłu filmowego. Fasadę zdobi złożony z 10 tys. elementów schematyczny kadr z kręconego w Łodzi pierwszego powojennego filmu polskiego pt. "Zakazane piosenki". W hotelowym lobby umieszczono kręcone schody, podobne do tych z Wytwórni Filmów Fabularnych. Wejścia do pokoi obramowane zostały motywami 28 nakręconych w Łodzi filmów. A w znajdującym się na ostatnim piętrze basenie umieszczono dwie mozaiki przedstawiające kadry z filmu Romana Polańskiego "Dwaj ludzie z szafą".
Część hotelu stanowi wydzielony architektonicznie biurowiec z osobnym wejściem, wyposażony w łącze internetowe o dużej przepustowości. Hotel połączony jest z kompleksem kongresowo -wystawienniczym, kinem 3D i klubem Wytwórnia. Z całym kompleksem przy ul. Łąkowej 29 tworzy Centrum Kongresowe Biznes Hub.

Hotelowa wiosna
DoubleTree by Hilton jest trzecim hotelem, który otworzył się w Łodzi w ostatnich tygodniach. W końcu maja przy ul. Piłsudskiego 11 a rozpoczął działalność czterogwiazdkowy Novotel należący do sieci Accor. Oferuje 161 pokoi i osiem sal konferencyjnych w 11-kondygnacyjnym budynku z charakterystycznym frontem podświetlanym niebieskimi lampami ledowymi . Nowinką techniczną zastosowaną w niektórych pokojach są automatycznie matowiejące szyby między częścią sypialną a łazienką.

Także w maju przy ul.Kopernika 64 w dawnym budynku fabryki papierosów Państwowego Monopolu Tytoniowego i fabryki wyrobów wełnianych Karola Kretschmera pojawił się Hotel Tobaco należący do firmy Arche. Jest częścią większego kompleksu Tobaco Park, który obejmuje także biura, mieszkania i lofty. Tobaco łączy w pokojach fabryczne wnętrza z kolorowym wystrojem w stylu lat 50-tych. Do historii obiektu nazwą nawiązuje tamtejsza restauracja U Kretschmera: oprócz historycznej nazwy ma też na ścianach opakowania po papierosach i archiwalne zdjęcia.

115 pokoi ma standard trzech gwiazdek i w założeniu ma być skierowany do uczestników turystyki zorganizowanej, której nie stać na hotelowy standard biznesowy. Celuje też w gości przyjeżdżających na imprezy do Atlas Areny.

W maju ubiegłego roku otwarty został czterogwiazdkowy hotel Holiday Inn u zbiegu ulic Radwańskiej i Piotrkowskiej ze 127 pokojami. Była to najbardziej pechowa budowa hotelu w Łodzi. Wznoszenie budynku trwało aż 17 lat, podczas których obiekt kilkakrotnie zmieniał właściciela.

Wielkie przebudowy
Boom na budowę nowych hoteli na razie przygasł. Przeciągnie się budowa niewielkiego hotelu przy al.Piłsudskiego 115. Ma mieć 50 pokoi o standardzie dwóch lub trzech gwiazdek. Jednak inwestor, firma Ezbud z Tomaszowa Mazowieckiego, postanowiła przez najbliższy rok czy dwa nie wykańczać budynku.

Bardziej spektakularne działania planuje firma Eko-Vit, od dwóch lat właściciel hoteli Światowit, Centrum, Polonia, Savoy i Mazowiecki. Firma zdecydowała się na generalny remont hotelu Światowit u zbiegu ul. Zamenhofa i alei Kościuszki. Budynek hotelu ma być zmodernizowany i podwyższony o dwie kondygnacje, na których pojawi się m.in. restauracja z tarasem widokowym na Łódź. Liczba pokoi zmniejszy się do około stu, ich standard wzrośnie z trzech do czterech gwiazdek.
Do hotelu dobudowana będzie część biurowo-komercyjna o wysokości bloków po drugiej stronie ul.Zamenhofa. Na dachu budynku znajdować się będzie parking. Dodatkowo ma też być podziemny parking automatyczny, w którym samochód zwozić będzie na dół specjalna winda.

W środku nowej części mają się znaleźć butiki znanych polskich projektantów, galerie oraz część wspólna, w której można urządzać pokazy mody lub wystawy.

Budynki od ulicy mają mieć normalne, sklepowe witryny, Powierzchnia centrum ma nie przekraczać 10 tys. mkw.

- Nie chcemy tworzyć kolejnego molocha - mówi Piotr Biliński, architekt i przedstawiciel inwestora. - To nie będzie tanie centrum handlowe dla studentów. Chcemy stworzyć miejsce dla tych, którzy chcą spokoju w kontaktach z modą i designem.

Jeszcze bardziej zmieni się trzygwiazdkowy obecnie hotel Centrum. Właściciel rozważa jego zburzenie i postawienie niższego hotelu o wyższym standardzie czterech gwiazdek.

- Niestety, hotelu nie da się przerobić tak, by pokoje spełniały współczesne standardy - mówi Piotr Biliński. - Pokoje o wysokości 2,80 m są za niskie. Nie da się ich też przerobić na biura, bo nie ma gdzie umieścić klimatyzacji.

Całą działkę wokół hotelu miałaby otoczyć zwarty ciąg budynków o wysokości sześciu do ośmiu pięter.

Od strony ŁDK-u znalazłaby się część hotelowa na około sto pokoi, od strony ulic Kilińskiego i Narutowicza - część komercyjno-biurowa. W głębi, równolegle do ul. Sienkiewicza miałby stanąć budynek mieszkalny. Całość wraz z łącznikami zawierającymi część konferencyjną miałaby około 30 tys. mkw powierzchni użytkowej, czyli koło trzy razy więcej niż obecny hotel Centrum. Budynki w założeniu mają być nowoczesne, ukłonem w stronę historii ma być zaznaczenie dawnych granic działek.

Jednak realizację tej koncepcji inwestor uzależnia od powstania tzw. Bramy Miasta - budynku mającego stanowić symboliczną bramę do Nowego Centrum Łodzi. W założeniach ma mieć około 14 kondygnacji wysokości. O tym, czy powstanie, ma zadecydować m.in. jakość projektów architektonicznych zgłoszonych w planowanym konkursie.

- Burząc hotel Centrum i stawiając niższe budynki wpisujemy się w strategię budowania w centrum Łodzi do wysokości 25 metrów, z którą osobiście się zgadzam - mówi Piotr Biliński. - Jednak jeśli miasto chce stawiać w sąsiedztwie budynek wyższy nie widzę powodu, byśmy rezygnowali z naszego hotelu Centrum - dodaje.

Jeżeli stary Centrum zostanie, to zostanie wkomponowany w planowaną inwestycję. Górne piętra prawdopodobnie przerobione zostaną na mieszkania z widokiem na miasto, natomiast dolne na tzw. hotel apartamentowy, w którym można by wynajmować pokoje na dłuższe pobyty.

Jeśli inwestor otrzyma warunki zabudowy, to budowa nowego hotelu Centrum i części biurowo-komercyjnej mogłaby się rozpocząć już latem przyszłego roku. Na przełomie 2014 i 1015 roku nowy hotel byłby gotowy.

Budują od lat
Wśród inwestycji hotelowych nie brakuje też spektakularnych klęsk. Najgłośniejszą była budowa pięciogwiazdkowego Hiltona, który miał się pojawić u zbiegu ulicy Piotrkowskiej i alei Mickiewicza najpóźniej w kwietniu 2010 roku. Tak przynajmniej przewidywała umowa sprzedaży działki, którą firma Bacoli Properties pięć lat wcześniej podpisała z miastem.

Hotel miał składać się z dwóch części: 27-piętrowej części hotelowej od strony al. Kościuszki i kilkukondygnacyjnej części biurowo-handlowej od strony ulicy Piotrkowskiej. Jednak szybko okazało się, że wysoki na 100 metrów budynek koliduje z trasą podchodzących do lądowania samolotów. Hotel obniżono do 76 metrów, ale i tak nie powstał. Inwestor tłumaczył zmianę planów kryzysem światowym, oraz nadmiarem powierzchni biurowej w Łodzi.

Kilka lat później obniżył planowany standard do czterech gwiazdek, a markę hotelu z "klasycznego" Hiltona zmienił na markę Hilton Garden Inn. Jednak i ten hotel nie powstał. Miasto od 2010 roku starało się wyegzekwować 10 mln zł kary, które firma Bacoli Properties miała zapłacić za niewybudowanie obiektu: 5 mln zł za niewybudowanie hotelu i 5 mln zł za niewybudowanie obiektu pięciogwiazdkowego. Na razie postępowanie zostało zawieszone, a hotelu nie ma.

Pecha miał także Hotel Rubinstein, który miał być pierwszym czterogwiazdkowym hotelem w Łodzi. Umieszczony w dawnej fabryce Wilhelma Lurkensa przy al. Kościuszki 35. Inwestor, hiszpańska firma Reler miała już projekt hotelu, który zachowywał fabryczne budynki, a w dawnym kominie planował bar grillowy. Jednak kryzys w Hiszpanii oraz śmierć głównego właściciela firmy pokrzyżowała plany. Na działce od lat wisi ogłoszenie o sprzedaży.

Jakiś czas temu działką i budową hotelu interesował się właściciel hotelu Holiday Inn, jednak do sprzedaży nie doszło. Obecnie firma szuka nowego nabywcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hotele w Łodzi: budują i... burzą - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki