Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Ida" z łódzkiego Opus Film na językach całego świata

Dariusz Pawłowski
Opus Film
Gorące reakcje po uznaniu wyprodukowanej przez łódzkie studio Opus Film "Idy" za najlepszy film europejski mijającego roku.

Sukces polskiego filmu "Ida", wyprodukowanego przez łódzkie studio Opus Film, na 27. gali wręczenia Europejskich Nagród Filmowych w Rydze, wywoływał żywe reakcje światowej prasy. Obraz jest typowany jako jeden z najpoważniejszych faworytów do Oscara.

Pięć europejskich nagród dla "Idy", w tym najważniejsza - dla najlepszego filmu, zrobiło wrażenie na branży filmowej i światowych mediach, potwierdza Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dziennik "Le Figaro" napisał, że "Ida" to "mały klejnot polskiego kina, który zdobył pięć głównych nagród". I dodaje: "Jest to dowód na to, że wymagająca sztuka ma się dobrze, i że jest publiczność, która ją docenia".

"The Hollywood Reporter" zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich dwóch lat zwycięzca Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii najlepszy film zdobył Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny. "Ida", która w tej kategorii otrzymała już nominację do Złotego Globu, według dziennikarza gazety, Scotta Roxborough, jest liderem w tej trudno przewidywalnej kategorii.

"Der Tagesspiegel" zwraca uwagę na to, że w niemieckich kinach film obejrzało 30 razy mniej widzów niż we francuskich i zachęca Niemców do obejrzenia "Idy", która "jest już dostępna na DVD, ale być może spektakularny sukces w Rydze, sprawi, że niektóre kina ponownie wyświetlą film na dużym ekranie. Ponad 3000 członków Akademii Filmowej naszego kontynentu oraz organizatorów festiwali nie może się mylić".

A Anna Franklin w "Film New Europe" przypomina, że czarno-biały film wyprodukowany przez Opus Film (PL) i Phoenix Film (DK) we współpracy z Portobello Pictures (GB) i wsparty przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, jest głośnym sukcesem, zarówno dzięki międzynarodowej sprzedaży, jak i nominacji do nadchodzących Złotych Globów".

I w końcu hiszpańska "Cinemania" stwierdza: "Ten polski, długometrażowy film zebrał nawet nagrodę publiczności - rzecz ciekawa, biorąc pod uwagę fakt, że chodzi o film bez taryfy ulgowej dla widza, mistrzowsko zaplanowany i nakręcony będący podróżą w pamięć o życiu w okupowanej Polsce widzianą poprzez dwie wyjątkowe bohaterki: zakonnicę i sędzinę zdolne do zadawania pytań w okresie pełnej komuny".

"Ida", do której zdjęcia powstawały m.in. w Łodzi i Zgierzu, zaprezentowana została na około pięćdziesięciu festiwalach w kraju i na świecie. Trafiła do dystrybucji w ponad pięćdziesięciu krajach. Kropkami nad "i" jej światowego sukcesu mogą być Złote Globy (werdykt 11 stycznia) oraz Oscary, do których nominacje poznamy 15 stycznia.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki