Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iga Świątek awansowała do półfinału French Open! Zapis relacji na żywo

Filip Bares
Filip Bares
29.07.2022 warszawa legia warszawa korty legii kort bnp paribas poland open turniej tenisowymecz cwierfinalowy cwiercfinaliga swiatek caroline garciafot. sylwia dabrowa / polska press
29.07.2022 warszawa legia warszawa korty legii kort bnp paribas poland open turniej tenisowymecz cwierfinalowy cwiercfinaliga swiatek caroline garciafot. sylwia dabrowa / polska press Sylwia Dabrowa
Iga Świątek pewnie zmierza po kolejny wielkoszlemowy tytuł French Open. Liderka światowego rankingu broni tytułu sprzed roku, a w środę pokonała Amerykankę Corri Gauff 6:4, 6:2 i awansowała do półfinału imprezy. Poniżej zapis relacji na żywo z tego meczu.

French Open. Ćwierćfinał: Iga Świątek - Coco Gauff

Iga Świątek pewnie zmierza po kolejny wielkoszlemowy tytuł French Open. Liderka światowego rankingu broni tytułu sprzed roku, a już dziś powalczy o półfinał tegorocznej imprezy z Amerykanką Cori "Coco" Gauff, którą przed rokiem pokonała w wielkim finale. Zapraszamy na relację live z meczu Polki.
15:3207.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 2:0 (6:4, 6:2)

Koniec! Świątek przełamała Gauff, wygrywa mecz 6:4, 6:2 i melduje się w półfinale Rolanda Garrosa!

15:2707.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 1:0 (6:4, 5:2)

Świątek jeden gem od półfinału French Open!

15:2307.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 1:0 (6:4, 4:2)

I jest przełamanie! Świątek agresywnie zagrała w tym gemie i się opłaciło! Półfinał Rolanda Garrosa na wyciągnięcie ręki!

15:1807.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 1:0 (6:4, 3:2)

Równie przyjemny gem dla Świątek. Polka oddała tylko jedną piłkę rywalce. Zmiana stron

15:1507.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 1:0 (6:4, 2:2)

Gauff doprowadza do wyrównania w bardzo łatwym i przyjemnym gemie. Amerykanka wygrywa go do zera

15:1107.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 1:0 (6:4, 2:1)

Świątek uciekła katowi spod toporu! Gauff wyszła na prowadzenie 15:40, a następnie miała przewagę, ale Polka wytrzymała jej napór i obroniła swoje podanie! Amerykanka nie wykorzystała aż trzech break-pointów! Jak mawia piłkarski klasyk "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić"...

15:0507.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 1:0 (6:4, 1:1)

Amerykanka chce poprawić swój serwis względem poprzedniego seta. Na razie to się jej udaje. Świątek wygrała tylko jedną piłkę w tym gemie i mamy 1:1.

15:0007.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 1:0 (6:4, 1:0)

Udany początek 2. seta dla Polki. Świątek bez większych problemów wychodzi na prowadzenie

14:5207.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 1:0, 6:4

I jest w końcu przełamanie! Świątek wyszła na prowadzenie 0:40 i wykorzystała pierwszą z trzech piłek setowych. Polka wygrywa pierwszego seta 6:4!

14:4707.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 5:4

Gauff dwukrotnie prowadziła (0:15 i 15:30), ale Świątek nie panikowała i konsekwencją wygrała tego gema. Po dwóch z rzędu przełamaniach to 4. gem obroniony z rzędu w tym meczu.

14:4207.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 4:4

Gauff pokazała teraz charakter! Świątek nie wykorzystała szansy na przełamanie, a Amerykance udało się utrzymać swoje podanie! Polka popełnia coraz więcej niewymuszonych błędów (11 do 9 Gauff)

14:3307.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 4:3

Szybki gem dla Świątek "na sucho" i Polka odzyskuje prowadzenie

14:2807.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 3:3

Gauff obroniła swoje podanie. Amerykanka doprowadza do remisu 3:3.

14:2607.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 3:2

Obie Panie grają bardzo agresywnie. Z 30 rozegranych do tej pory punktów aż 20 kończyło się winnerem lub niewymuszonym błędem.

14:2507.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 3:2

Po 5. gemach Świątek zdecydowanie wygrywa batalię serwisową. Polka trafia 65 procent swoich pierwszych prób i wygrywa 55 procent z nich, podczas gdy Gauff trafia ledwie co trzeci serwis i tyle samo punktów po nim zdobywa.

14:2207.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 3:2

Gauff wraca do meczu! Amerykanka wyszła na prowadzenie 15:40 przy serwisie Polki i za drugim break-pointem ją przełamała. Jeśli obroni swój serwis po zmianie stron to będzie już remis.

14:2007.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 3:1

I mamy pierwsze przełamanie w tym spotkaniu! Gauff nie może znaleźć swojego serwisu i przegrała własnego gema serwisowego do zera!

14:1207.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 2:1

Świątek broni swoje podanie, ale było nerwowo. Gauff dwukrotnie prowadziła w gemie zanim Polka wygrała trzy kolejne piłki by objąć prowadzenie 2:1. Przed nami krótka przerwa i zmiana stron

14:1107.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 1:1

Amerykanka w podobnym stylu wygrywa swój serwis, ale jej pierwsze podanie na razie niepokoi - trafiła tylko jedną z pierwszych pięciu prób w karo.

14:0807.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff 0:0, 1:0

Otwierający gem dla Polki. Świątek wygrała cztery z pięciu piłek po swoim serwisie i obejmuje prowadzenie w meczu

14:0307.06.2023

Iga Świątek - Coco Gauff

I zaczynamy ćwierćfinał French Open!

14:0207.06.2023

W tegorocznym French Open Świątek oddała bowiem zaledwie dziewięć gemów, a na pozycji nr 1 na świecie utrzymuje się nieprzerwanie od 62 tygodni. Z kolei Amerykanka Gauff, która w październiku 2022 była 4. na liście WTA, obecnie plasuje się dwie pozycje niżej.

13:5907.06.2023

Jeśli Świątek wygra dziś z Cori Gauff, to kolejną rywalką polskiej tenisistki będzie wcześniej wspomniana Beatriz Haddad Maia. Rozstawiona z numerem 14. Brazylijka zameldowała się już w półfinale

13:5807.06.2023

Świątek grała z Gauff wcześniej sześć razy i odniosła sześć zwycięstw, m.in. w finale ubiegłorocznego French Open. W żadnym spotkaniu Polka nie straciła seta.

13:5607.06.2023

Na otwarcie tegorocznej edycji Świątek wygrała z Hiszpanką Cristiną Bucsą 6:4, 6:0, a w 2. rundzie w takim samym stosunku pokonała Amerykankę Claire Liu. W 3. natomiast nie dała szans Chince Xinyu Wang, wygrywając 6:0, 6:0. Mecz 1/8 finału trwał tylko 31 minut z powodu kreczu Ukrainki Łesi Curenki przy stanie 5:1 dla Polki w pierwszym secie.

13:5207.06.2023

Przed chwilą zakończył się pierwszy ćwierćfinał: Brazylijka Beatriz Maia Haddad pokonała Ons Jabeur 2:1 (3:6, 7:6, 6:1). A to oznacza, że już za chwilę zobaczymy na korcie Igę Świątek i Coco Gauff.

Iga Świątek - Coco Gauff

Świątek grała z Gauff wcześniej sześć razy i odniosła sześć zwycięstw, m.in. w finale ubiegłorocznego French Open. W żadnym spotkaniu Polka nie straciła seta.

W Paryżu Świątek broni tytułu wywalczonego rok temu. W stolicy Francji najlepsza była także w 2020 roku.

Na otwarcie tegorocznej edycji wygrała z Hiszpanką Cristiną Bucsą 6:4, 6:0, a w 2. rundzie w takim samym stosunku pokonała Amerykankę Claire Liu. W 3. natomiast nie dała szans Chince Xinyu Wang, wygrywając 6:0, 6:0. Mecz 1/8 finału trwał tylko 31 minut z powodu kreczu Ukrainki Łesi Curenki przy stanie 5:1 dla Polki w pierwszym secie.

Kim jest Coco Gauff?

Cori "Coco" Gauff to cudowne dziecko amerykańskiego tenisa i wielka - choć wciąż jeszcze niespełniona - nadzieja na nawiązanie do sukcesów Sereny czy Venus Williams.

Od samego początku była skazana na tenis. Urodziła się w Atlancie, ale kiedy miała siedem lat rodzice, którzy sami uprawiali sport na poziomie akademickim, przeprowadzili się na Florydę, aby córka miała lepsze warunki do trenowania. Ojciec zrezygnował z pracy w służbie zdrowia i zajął się jej treningami. Matka - nauczycielka z wykształcenia - była odpowiedzialna za jej edukację z domu. Liczył się tylko tenis.

W wieku 10 lat Coco otrzymała stypendium na pobyt w prestiżowej akademii tenisowej Patricka Mouratoglou (przez 10 lat prowadził Serenę Williams) we Francji. W juniorskich turniejach ITF zaczęła grać jako trzynastolatka i od razu zgłosiła akces do zadomowienia się w czołówce, bo w 2017 doszła do finału US Open. Rok później - po triumfie na Roland Garros - wdrapała się na szczyt juniorskiego rankingu.

Rok 2019 przyniósł jej przenosiny do touru seniorek i drugiego trenera, bo do jej ojca dołączył francuski szkoleniowiec Jean-Christophe Faurel. Obiecująca postawa w pierwszych turniejach WTA sprawiła, że dostała dziką kartę od organizatorów Wimbledonu, gdzie w pierwszej rundzie sprawiła sensację, eliminując jedną ze swoich idolek Venus Williams. Ostatecznie - zanim wyjechała z Paryża - wygrała tam jeszcze dwa spotkania.

Stolica Francji i French Open kojarzą jej się bardzo dobrze, bo to właśnie tam w edycji 2022 odprawiła z kwitkiem sześć rywalek i awansowała do swojego pierwszego (i jedynego jak dotychczas) wielkoszlemowego finału.

Na jej drodze stanęła rozpędzona Iga Świątek, która przed tym spotkaniem wygrała 34 mecze z rzędu. Polsko-amerykański finał trwał zaledwie 68 minut i zakończył się wygraną Świątek 6:1, 6:3.

Mimo sporego sukcesu nastolatka z USA mocno przeżyła porażkę. Po ostatniej wymianie skryła głowę pod ręcznikiem i zaczęła płakać. Nie pomogło pocieszanie przez dyrektorkę turnieju Amelie Mauresmo. Potem łzy popłynęły jeszcze dwukrotnie: podczas ceremonii wręczania nagród oraz na konferencji prasowej. “Przepraszam, że nie dałam dziś rady tego wygrać. Iga była po prostu zbyt dobra” - mówiła ocierając twarz.

W środę w Paryżu znów na jej drodze stanie Świątek, choć tym razem stawką będzie półfinał. Na konferencji prasowej po poniedziałkowej wygranej ze Słowaczką Anną Karoliną Schmiedlova w 4. rundzie Gauff wyznała, że zdawała sobie sprawę, że prędzej czy później trafi na Polkę, bo już przed turniejem przewidywała, że obie powinny spisywać się w nim dobrze.

“Niemal tchórzostwem byłoby stwierdzenie, że ktoś nie chce się mierzyć z takim wyzwaniem. Ja jestem gotowa. Aby być najlepszą, musisz pokonać najlepszych. Nie chcę, aby ubiegłoroczny finał był moim szczytem. Chcę wdrapać się wyżej" - podkreślała.

O siódmym starciu Gauff ze Świątek pisały we wtorek niemal wszystkie czołowe amerykańskie dzienniki. W "The Wall Street Journal" można przeczytać, że lekkim paradoksem jest fakt, że Gauff najbardziej pragnie sprawdzić się właśnie na tle Polki. Wynika to bowiem z tego, że sześć poprzednich gier między tymi zawodniczkami kończyły się triumfami raszynianki, która nie oddała w nich choćby seta.

Najbardziej wyrównanym pojedynkiem był półfinał w Rzymie w 2021, w którym Świątek wygrała 7:6 (7-3) 6:3.

"Washington Post" także zwracał uwagę, że stojące przed Gauff zadanie jest piekielnie trudne.

W tegorocznym French Open Świątek oddała bowiem zaledwie dziewięć gemów, a na pozycji nr 1 na świecie utrzymuje się nieprzerwanie od 62 tygodni. Z kolei Amerykanka, która w październiku 2022 była 4. na liście WTA, obecnie plasuje się dwie pozycje niżej.

“Nie przywiązuję wagi do pozycji w rankingu. Oczywiście moment, w którym wskoczyłam do Top10 był fajny, ale ja nigdy nie chciałam na tym poprzestać. Moim celem jest bycie numerem jeden, a to nastąpi jeśli będę wygrywać Wielkie Szlemy" - wyjaśnia Gauff.

Witryna NBC Sports zauważa, że Gauff miała stosunkowo łatwą drogę do ćwierćfinału, bo nie mierzyła się z nikim z pierwszej 60. rankingu WTA. Podobnie rzecz się miała w 2022, kiedy jej najgroźniejszą rywalką (oprócz rzecz jasna Świątek) była Włoszka Martina Trevisan, którą Amerykanka pokonała w półfinale.

Ale tegoroczny turniej nie układa się aż tak dobrze jak ubiegły, bo - jak pisze ESPN - problemy pojawiły się już w pierwszej rundzie. Niecelne uderzenia forehandem sprawiły, że przegrała pierwszego seta z niżej notowaną Rebeką Masarovą z Hiszpanii. Po meczu Gauff wyznała, że nałożyła na siebie sporo presji myśląc, że musi “wypaść w Paryżu tak dobrze jak przed rokiem, albo i lepiej”.

Kłopoty były też w setach otwarcia trzeciej i czwartej rundy: przegrany set z Mirrą Andriejewą i strata prowadzenia 5:2 ze Szmiedlovą. “Mimo iż gram w tourze od kilku lat, to nie jestem weteranką. Wciąż się uczę” - powiedziała w jednym z wywiadów nastolatka, która do tej pory podniosła z kortu niemal 7 mln dolarów. Dla porównania to o 10 mniej niż Świątek.

Agencja Associated Press w swojej zapowiedzi podkreślała, że Gauff chciała meczu ze Świątek właśnie na mączce, bo od ubiegłorocznego finału na tej nawierzchni z nią jeszcze nie grała. Oprócz rewanżu za porażkę ma być to dla niej także kolejny sprawdzian z kobietą, która w damskim tenisie poprzeczkę stawia najwyżej.

“Obie gramy jeszcze lepszy tenis niż rok temu i to będzie wspaniała walka, która zadowoli kibiców. Obejrzę film z ostatniego finału, aby zobaczyć co poszło nie tak. Dla dobrego mentalu zamiast negatywnych rzeczy będę szukać pozytywów” - zapowiada.

Wreszcie "USA Today" w swoim wyczerpującym tekście prognozuje, że - ze względu na dotychczasową ścieżkę w karierze - Coco Gauff któregoś dnia wygra jeden z turniejów French Open.

“Już jest stałą bywalczynią w Top10, już udowodniła, że świetnie sobie radzi na mączce, już jest ulubienicą paryskich kibiców - to czyni ten turniej najbardziej korzystnym do tego, aby 19-latka uczyniła długo oczekiwany przeskok od nastoletniego talentu do mistrzyni”.

Ale - jak dodała "USA Today" - aby tego dokonać trzeba pokonać Świątek, z którą Gauff od ubiegłorocznego finału przegrała wszystkie trzy mecze w ogólnym stosunku 0:6 w setach i 12:36 w gemach. Gazeta obawia się, że Gauff jeszcze nie ma tego, czego potrzeba, aby sięgać po triumfy w Szlemach, o czym świadczy bilans 5 zwycięstw i 16 porażek z zawodniczkami z Top15 od początku 2022.

Co nie znaczy, że to “coś” nie nadejdzie z czasem. “Świątek umocniła się jako światowa jedynka w wieku 21 lat. Sabalenka dopiero jako 24-latka wygrała pierwszego Szlema i gra swój najlepszy tenis. Dotarcie do dojrzałej i mocnej formy na każdej nawierzchni zajęło Elenie Rybakinie 23 lata” - wylicza "USA Today".

Nawet jeśli w środę Gauff przegra ze Polką po raz siódmy, to i tak warto przyglądać się karierze Amerykanki nie tylko ze względu na niewątpliwie wielki talent i porównania do sióstr Williams.

Podobnie jak Świątek reprezentantka USA zdaje sobie bowiem sprawę, że jako elitarny sportowiec startujący na całym świecie ma do dyspozycji platformę i możliwość zwracania ludziom uwagi na różne kwestie społeczne.

Rok temu przed US Open wzięła udział w inicjatywie “Tennis for Peace”, która przyniosła 1,2 mln dolarów dla ofiar wojny na Ukrainie. Zagrała wtedy w parze z Johnem McEnroe z duetem Rafa Nadal/Iga Świątek. Kilka miesięcy wcześniej - tuż po awansie do finału French Open - napisała na telewizyjnej kamerze “Pokój. Koniec dla przemocy z użyciem broni”. Chciała w ten sposób oddać hołd 19 dzieciom w wieku 9-11 lat zastrzelonym w masakrze w szkole podstawowej w Uvalde w Teksasie.

“Tata kiedyś powiedział mi, że moją rakietą mogę zmienić świat. Chodziło mu nie tylko o moją grę, ale o zaangażowanie społeczne. Kiedy to napisałam powiedział, że jest ze mnie dumny” - wyjaśniła.

Corey Gauff jest dumny z córki bez względu na okoliczności. Ale teraz musi wymyślić plan pokonania Świątek samodzielnie, bo pod koniec kwietnia z osobistych powodów z prowadzenia Coco zrezygnował Argentyńczyk Diego Moyano.

“Nie chciałam tego, on też nie chciał, ale tak musiało być. Dzięki Diego z pewnością stałam się lepszą zawodniczką na mączce" - mówiła wtedy Gauff, która w środę wyjdzie na kort słuchając jak zwykle hardkorowego rapu i z marzeniem, aby siódemka okazała się szczęśliwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Iga Świątek awansowała do półfinału French Open! Zapis relacji na żywo - Sportowy24

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki