Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga: ŁKS Łódź - Legia II Warszawa 2:2 [ZDJĘCIA, RELACJA Z MECZU]

Paweł Hochstim
Po prawdziwym dreszczowcu na al. Unii, w niedzielę (24 sierpnia) ŁKS Łódź zremisował z rezerwami Legii Warszawa 2:2.

KLIKNIJ NA WYNIK, BY PRZEJŚĆ DO RELACJI MINUTA PO MINUCIE

Trzecią i czwartą ligę dzieli przepaść - to szefowie ŁKS już wiedzą doskonale. Łódzka drużyna, która w większości meczów czwartoligowych bawiła się z rywalami, po awansie ma problemy z odnoszeniem zwycięstw.

Nie było lepszego momentu, by zmierzyć się z drugą drużyną Legii, bo w tym samym czasie przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie legioniści podejmowali Koronę Kielce, więc trener Jacek Magiera nie mógł liczyć na piłkarzy z podstawowego składu. Ba, trener Henning Berg zdecydował się na wystawienie kilku młodych graczy w ekstraklasie, więc rezerwy Legii były najsłabsze z możliwych. A i tak urwały punkty łodzianom.

Fakt, że mecz nie ułożył się szczęśliwie dla ełkaesiaków. Rywale już w 4. minucie po bezpośrednim strzale z rzutu... rożnego zdobyli prowadzenie. Szymon Gąsiński pomylił się przy zagraniu Jana Grzesika i przepuścił piłkę do bramki.

Ełkaesiacy rzucili się do odrabiania strat i mieli okazje bramkowe, ale je tak, jak np. Kamil Cupriak, marnowali. Na szczęście przed sezonem udało im się wypożyczyć Łukasza Staronia, który we wszystkich meczach trafia do siatki. Tak samo było i wczoraj.

Ełkaesiacy doprowadzili do remisu, ale dwanaście minut później znów przegrywali. Łukasz Turzyniecki trafił w poprzeczkę, a piłkę do bramki ŁKS dobił Grzegorz Tomasiewicz. Ełkaesiacy szczęśliwie się nie poddali i raz jeszcze pokonali bramkarza Legii, gdy po rzucie rożnym głową piłkę do bramki wbił Robert Sierant. W końcówce łodzianie próbowali jeszcze, głównie za sprawą Marcina Zimonia, przechylić szalę na swoją stronę, ale Legia się obroniła i mecz zakończył się remisem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki