Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IKZE na nowych zasadach

Andrzej Gębarowski
Do końca grudnia podatnicy mogą wykorzystać limit wpłat na indywidualne konta emerytalne, jaki im przysługuje. Na Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) mogą przelać w tym roku do 4231,20 zł, a na Indywidualne Konto Emerytalne (IKE) - do 11139 zł.

Jak wynika ze statystyk Komisji Nadzoru Finansowego, łączna wartość wpłat na IKZE nie przekroczyła 100 mln zł, podczas gdy na kontach IKE zgromadzono do tej pory 4 mld zł. Jak widać, IKZE są znacznie mniej popularne niż IKE, ale zresztą obie formy oszczędzania nie cieszą się zbytnim powodzeniem u przyszłych emerytów.

Teraz jednak może się to zmienić. Rząd zaproponował bowiem zmiany w IKZE, które mają uczynić tę formę oszczędzania bardziej atrakcyjną. Celem jest reanimowanie III filaru emerytalnego, który w Polsce prawie zamarł.

Zamiast procentowego (a więc zależnego od indywidualnych zarobków) rząd planuje wprowadzenie kwotowego limitu wpłat oraz znanej z góry stawki podatku, jakim objęte będą wypłaty oszczędności. Konkretnie, ma być wprowadzony limit kwotowy wpłat na IKZE, jednakowy dla wszystkich, w wysokości 120 proc. średniej pensji. Z kolei wypłaty z IKZE po ukończeniu wieku 65 lat mają być opodatkowane ryczałtem, a nie podatkiem dochodowym według skali PIT, jak obecnie. Będzie to ryczałt na poziomie (prawdopodobnie) 10 lub 15 procent, a więc znacznie niższy.

Zostanie też rozszerzona oferta produktowa podmiotów prowadzących działalność maklerską o możliwość inwestowania na koncie IKZE we wszystkie oferowane przez Skarb Państwa obligacje detaliczne. W ramach IKZE będzie można nabywać polskie obligacje skarbowe bezpośrednio od Skarbu Państwa, a nie przez rynek Catalyst czy fundusze inwestycyjne, co wyeliminuje zmienność ich wyceny i przybliży inwestycję do lokaty bankowej pod względem zasad bezpieczeństwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki