Do badania ruchu w galeriach handlowych wykorzystano telefony komórkowe: prowadzono obserwację ich ruchu. Pozwoliło to precyzyjnie wykazać zarówno liczbę wizyt, jak i liczbę unikalnych klientów odwiedzających poszczególne centra. Badanie obejmuje maj 2020, maj 2021 - w odniesieniu do okresu sprzed pandemii.
Kto stracił najwięcej?
W kraju najwięcej straciły Złote Tarasy oraz Galeria Bałtycka, które w maju 2020 straciły aż 82 proc. unikalnych klientów. W Starym Browarze w Poznaniu liczba unikalnych klientów spadła o 80 proc.
- Monitorujemy centra, w których działalność prowadzą nasi członkowie i widzimy, że owszem klienci wracają na zakupy, jednakże ruch jest daleki od poziomów, do jakich przywykliśmy przed pandemią - komentuje Zofia Morbiato, dyrektor generalna Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług. - Dane można podsumować jednym zdaniem - odwiedzalność spadła w sposób istotny dla prowadzących działalność handlową na terenie galerii.
Jak wypadły łódzkie centra handlowe?
W badaniu znalazły się także informacje dotyczące Łodzi i wybranych centrów handlowych. W sumie w maju 2020 w łódzkich galeriach liczba unikalnych klientów spadła o 49 proc., natomiast w maju 2021 spadek wyniósł 48 proc. (w obu przypadkach w porównaniu do maja 2019).
Galeria Łódzka straciła najwięcej klientów w maju 2020, gdy ich liczba spadła o 59 proc., natomiast w maju tego roku było to o 48 proc. klientów mniej niż przed pandemią. Manufakturę w maju 2020 odwiedziło o 56 proc. kupujących mniej niż rok wcześniej, taki sam wynik centrum osiągnęło w maju 2021. Najmniej stracił natomiast Port Łódź: w maju 2020 odwiedziło go o 32 proc. klientów mniej niż w 2019 roku, natomiast w maju tego roku - 40 proc. mniej. To głównie zasługa Ikei, która nie w czasie wszystkich lockdownów była zamykana.
Zabrakło rozrywki i gastronomii
Zdaniem Sławomira Murawskiego, dyrektora Manufaktury, wynik centrum można tłumaczyć dłuższym zamknięciem części rozrywkowej. Przypomina, że strefa gastronomiczno-rozrywkowo-kulturalna zaczęła funckjonować dopiero od połowy maja, po wiosennym, czwarty już lockdownie i to z dużymi obostrzeniami.
- Rzeczywiście, nasz poziom odwiedzalności w maju nie osiągnął jeszcze poziomu z analogicznego okresu sprzed pandemii - przyznaje dyrektor centrum. - Porównując jednak tegoroczny maj z majem 2020 widzimy znaczny wzrost liczby wizyt w Manufakturze. Goście coraz chętniej korzystają z naszej oferty handlowo-usługowej i gastronomicznej. Duży wpływ na to ma na pewno program szczepień, który daje im poczucie bezpieczeństwa.
Dyrektor jest przekonany, że wraz z dalszym znoszeniem obostrzeń, łodzianie chętnie powrócą także do udziału w wydarzeniach kulturalnych i sportowych, tak jak było to podczas obchodów 15-lecia Manufaktury, Dnia Dziecka czy 25. edycji Basketmanii.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?