Nasza Loteria

Ilu księży porzuca kapłaństwo? Są badania Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego

Anna Gronczewska
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego ogłosił badania dotyczące porzucenia kapłaństwa. W 2017 roku w całej Polsce na taki krok zdecydowało się 73 księży diecezjalnych. Jednocześnie zmniejsza się ilość powołań. Archidiecezja łódzka nie prowadzi tu osobnych statystyk.

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w Polsce oparł się na danych, które Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej dostaje z diecezji i zawartych w Annuarium Statisticum Ecclesiae. W ostatnim czasie w Polsce najgłośniejszą sprawą było porzucenia kapłaństwa przez Tymoteusza Szydło, syna byłej premier. Zdecydował się na taki krok po dwóch latach od święceń. W archidiecezji łódzkiej nie prowadzi się statystyk dotyczących porzucenia kapłaństwa.

- Nie prowadzimy takich statystyk, bo są to trudne momenty dla Kościoła – tłumaczy ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy archidiecezji. - Jeśli odchodzą z kapłaństwa to w ciszy, nie robią z tego rozgłosu. Jest to ich prywatna decyzja, która nie jest decyzją łatwą. Każde odejście jest bólem dla Kościoła.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w ostatnim czasie z kapłaństwa odszedł jeden z księży archidiecezji. Inni są urlopowani, co nie oznacza, że porzucili stan kapłański. Na takim urlopie przebywa obecnie między innymi ks. Michał Misiak, który wyjechał do Tanzanii. Jak wynika z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego liczba porzuceń kapłaństwa przez księży rosła od 2000 do 2005 roku. Zmalała w 2009 roku, po czym znów zaczęła rosnąć. Z przestawionych danych wynika, że między 2000 a 2017 roku rocznie kapłaństwo w Polsce rzucało 56 księży diecezjalnych. Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego nie ma danych dotyczących zakonników i zakonnic.

Od 2000 do 2017 roku sutannę w Polsce rzucało rocznie przeciętnie 56 księży diecezjalnych. Z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że liczba ta rośnie, jednak nie drastycznie. Dlaczego księża odchodzą?

Każdy przypadek jest inny. Zwykle księża nie porzucają kapłaństwa z dnia na dzień. Rozmawia z nimi biskup diecezjalny. Często zanim zdecydują się na ostateczny krok idą na urlop. Na rok, dwa, a nawet trzy lata. Może być spowodowany problemami zdrowotnymi, ale czasem taki ksiądz potrzebuje czasu, by przemyśleć pewne sprawy. Nadchodzi kryzys powołania i musi sobie z tym poradzić. Bywa, że po urlopie powraca. Jednak są i tacy, którzy proszą o przeniesienie do stanu świeckiego. Tak było w przypadku Tymoteusza Szydło. On też wziął najpierw urlop, a potem zdecydował, że odchodzi z kapłaństwa. Teraz na urlopie jest między innymi ks. Michał Misiak z archidiecezji łódzkiej. Arcybiskup Grzegorz Ryś, metropolita łódzki udzielił mu go do wakacji. Ks. Misiak wyjechał do Tanzanii. Przebywa tam na misji prowadzonej przez Kościół Zielonoświątkowy.

Z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że liczba księży diecezjalnych, którzy zdecydowali się porzucić kapłaństwo w Polsce kapłaństwo rośnie od 2009 roku. Średnio sutannę zrzuca 56 księży rocznie. Ks. Tadeusz Isakowicz- Zalewski, współzałożyciel i prezes Fundacji im. Brata Alberta twierdzi, że przyczyny odejść z kapłaństwa jest wiele.

- Kiedyś zupełnie inaczej wyglądało przygotowanie do kapłaństwa – twierdzi ks. Tadeusz Isakowicz – Zalewski.- Ja studiowałem w krakowskim seminarium w latach siedemdziesiątych. Wtedy wielu kleryków odbywało służbę wojskową. Po jej odbyciu część nie wracała do seminarium. To już był jeden z elementów selekcji. Poza tym w seminarium mieszkaliśmy w spartańskich. Spaliśmy na piętrowych łóżkach. Były szykany ze strony władz, inwigilacja. Wyświęcani księża byli zahartowani.

Ks. Isakowicz- Zalewski zauważa, że w ostatnim czasie sutannę zrzucają najczęściej młodzi księża mający po kilka lat kapłaństwa.

- To bardzo niepokojące – mówi ks. Tadeusz Isakowicz – Zalewski. - Pojawia się pierwszy poważny problem i odchodzą. Moim zdaniem to nie sprawa celibatu, choć na pewno dla niektórych jest on problemem. Nie są przygotowani do zderzenia z rzeczywistością. Przez sześć lat są trzymani pod kloszem. Trafiają na parafie i stykają się z problemami. Zaczynają uczyć w szkole religii co dziś jest bardzo trudne. Nie każdy ksiądz ma predyspozycje, by być nauczycielem. Przy pierwszych konfliktach problemach, młody ksiądz decyduje się odejść z kapłaństwa. Gdy kończyłem seminarium wyświęcono nad 50. Z kapłaństwa odeszło dwóch kolegów.

Jednocześnie w Polsce zmniejsza się liczba wyświęcanych księży. Podobne zjawisko obserwuje się na świecie. Liczba ta zaczęła się zmniejszać od 2011 roku. Według danych zebranych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w 2017 roku na całym świecie było około 5800 neoprezbiterów. W Europie ich liczba zaczęła spadać od 2000 roku. I w 2017 roku wynosiła 1272. Od 2000 roku zaczęła też spadać liczba neoprezbiterów w Polsce. Rocznie wyświęca się ich nie więcej niż 350.

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
serce się raduje

wraca mądrość do narodu

G
Gość

A ilu studentów nie pracuje w zawodzie?

Kogoś to obchodzi? Płacimy za to...

P
Proboszcz

Lubie dzieci

G
Gość

Nawet za PRLu urzędnicy placówek dyplomatycznych i konsularnych CCCP nie byli na utrzymaniu miejscowej ludności. Kler katolicki o są Nasi Okupanci.

C
Ciemnogród

Damy radę, napewno, a dlaczego, proste, bo Kościół Katolicki pomimo historycznych wzlotów i niestety czasem upadków, często kryzysów jak obecnie ma mocny fundament i tu podpowiem tym co nie chcą wiedzieć lub udają że nie wiedzą UWAGA : tym fundamentem jest sam JEZUS CHRYSTUS. I nie cieszcie się, to do tych co nie lubią KK, czasem nienawidzą, co szczują i nieustannie szkalują i opluwają, kościół ten prawdziwie Chrystusowy napewno nie upadnie, on będzie bo jak Chrystus jest ponadczasowy, idzie przez wieki krwią znacząc drogę, twardą od cierpień i bólu. A że będzie nas mniej, to dobrze, naturalny odsiew, odejdą i odchodzą plewy, również w koloratkach, zostaną ci dobrzy, uczciwi, prawdziwi wyznawcy Chrystusa. A co odeszli, większośc wróci, czasem z płaczem, na kolanach, gdy przyjdzie czas cierpienia, beznadzieja, trwoga i krzyż życiowy, wrócicie i tu macie, właśnie w Krzyżu Chrystusa gwarancję przebaczenia i powrotu, czasem spóźnionego ale jednak powrotu córek i synów marnotrawnych.

k
kz nszz s org

ONI MAJĄ WOLNO ROSNĄCEGO GUZA MÓZGU jak KURIA JEGO MAĆ, ha ha ha ... NIE WIERZYCIE?

(KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC)

P
Psychiatra
17 lutego, 16:12, Ha, ha, ha:

ale śmieszne zdjęcie, brawo niemiecki lewicowy Dziennik Łódzki (Verlagsgruppe Passau)!

Uwaga Niemiec! Niemiecka niemiecku niemiecki Niemcy niemieckie...

G
Gość
17 lutego, 21:24, Maria:

"Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w ostatnim czasie z kapłaństwa odszedł jeden z księży archidiecezji" - jak możecie pisać takie brednie- przecież WY wiecie o tym pierwszi. WSTYD,WSTYD,WSTYD.

Jesteś idiotką. Redakcja ustaliła...

B
Brednie
17 lutego, 19:51, Myśl:

Nieśmiało chciałem zauważyć pewne różnice za rządów PO i PIS. Takie bardziej znaczące może: dochody budżetowe za PO 2015rok – 289mld, za PIS 2018 - 380mld!! - wzrost o prawie 100mld zł czyli o 30%, 2020 rok pierwszy od 30 lat budżet bez deficytu, zysk Orlenu za lata 2007 do 20015 - 2,9mld, za PIS od 2016 do 2019 20,9 mld zł!!, za PO sprzedaż kolejki na Kasprowy Wierch, banków, stoczni, zmniejszenie liczebności wojska, redukcja o ok.400 posterunków policji, za PIS – odkupienie kolejki naKAs.Wierch, odbudowa stoczni, zwiększenie liczebności Wojska Polskiego i powołanie terytorialsów – już 23 tysiace, repolonizacja banków, przywracanie posterunków policji, zyski Lotu, który Tusk chciał przeznaczyć do upadłości, itd., itd. Zwracam uwagę na używanie argumentów typu: bo za PO był kryzys a za PIS koniunktura – przecież sama koniunktura by nie wystarczyła do osiagnięcia sukcesu gospodarczego – potrzebny jest DOBRY ZARZĄDZAJĄCY, i tym zarządzającym okazał się właśnie PIS. Mówią tez że ooo teraz rosną ceny – ceny zawsze rosły proszę zobaczyć ile kosztowały towary w 2007 roku a ile w 2015, czy chleb mnniej kosztował w 2015 niż w 2007?, inflacja rzędu 2-3 % jest normalnym i porządanym zjawiskiem w zdrowej gospodarce. Chcąc być myślącym człowiekiem i chcąc kierować się logiką w życiu ,którą opcje polityczną powinienem popierać? Opcję targowicką czy tez propolską i propaństwową i taką, która generuje dla państwa polskiego zyski? Pozdrawiam wszystkich myślących logicznie. A pozostałych tez proszę o chwilę refleksji. 1.Wiarygodność PO - Koniecznie przeczytaj - WARTO : "Deklaracja Krakowska Pełny tekst tzw. Deklaracji Krakowskiej, ogłoszonej przed referendum w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej PRZEZ POSŁÓW PLATFORMY Obywatelskiej: Klub Poselski Platformy Obywatelskiej zebrany w dniu 18 maja 2003 w Krakowie pragnie zamanifestować w dawnej stolicy Polski swoją wolę i wiarę we wprowadzenie naszej Ojczyzny do Unii Europejskiej. Traktujemy ten akt jako wypełnienie patriotycznego testamentu polskich powstańców, legionistów, AK-owców i ludzi Solidarności, jako dokończenie wielowiekowego procesu prowadzącego Polskę ku jedności z chrześcijańskimi Narodami Zachodniej Europy. Zarazem my – ludzie Platformy Obywatelskiej zobowiązujemy się publicznie, że od pierwszego dnia polskiej obecności w Unii Europejskiej będziemy z determinacją walczyć o wypełnienie najważniejszych polskich interesów państwowych i narodowych w Europie. 1. Będziemy walczyć o pełne prawa w Europie dla polskiej tożsamości narodowej, o obecność polskiego języka i równoprawne traktowanie Polski i Polaków przez inne narody Europy. 2. Będziemy zabiegać o rozwój i obecność w Europie polskiej kultury i literatury, polskich książek i dziel polskich twórców. 3. Będziemy bronić praw religii, rodziny i tradycyjnego obyczaju, bo tych wartości szczególnie potrzebuje współczesna Europa. 4. Będziemy walczyć o interesy gospodarcze polskich przedsiębiorców, polskich pracowników i polskich rolników, o ich prawo do rozwoju i ekspansji na zagranicznych rynkach. 5. Będziemy zabiegać o polityczną i gospodarczą atlantycką solidarność zjednoczonej Europy i Ameryki, bo tylko w tej solidarności upatrujemy najgłębszych korzeni cywilizacyjnej potęgi całego Zachodu. U podnóża Wawelu, gdzie złożone są szczątki naszych królów i wieszczów – przysięgamy wszystkim Polakom, że od tych zasad nigdy nie odstąpimy. Co pozostało z tej deklaracji ??? Hipokryzja ! ! ! Obłuda!

Infalcja jest porządanym zjawiskiem? Poj... cię??? Za PO mieliśmy jedyny rok od lat 1990. z deflacją (spadek cen, wzrost wartości złotówki). PiS spowodował, że te ich ukradzione 500 są warte dzisiaj 330 zł.

L
Lichujocka

Szydło ruuuchacz!!

Dzieciorób!

Wstyd!!!!

M
Maria

"Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w ostatnim czasie z kapłaństwa odszedł jeden z księży archidiecezji" - jak możecie pisać takie brednie- przecież WY wiecie o tym pierwszi. WSTYD,WSTYD,WSTYD.

G
Gość
17 lutego, 13:05, Gość:

Dokładnie tylu ilu pociągają kobiety a nie małe dzieci.

17 lutego, 18:15, Gość:

Piierdolisz przygłupie. Piierdolisz po niemiecku.

Nie ważne czy po niemiecku czy po polsku, tylko dzieci szkoda.

w
wdowapowikarym

Zdecydowanie za mało opuszcza, zostają bierni, mierni ale wierni no i oczywiście perwerci, którzy w szkołach mają świetne tereny łowieckie.

G
Gość

TAK IM DOPOMÓŻ E = MC 2 !!!

W
Wsd

AnielakToPeddziomir

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki