Miejski program dofinansowania do procedury in vitro w Łodzi został przegłosowany przez radnych w czerwcu 2016 roku. Do tej pory zakwalifikowano do niego 580 par, a efektem jest 180 ciąż klinicznych, w tym dziewięć bliźniaczych. Wczoraj inicjatorzy programu, czyli radni: Adam Wieczorek i Małgorzata Moskwa-Wodnicka, pochwalili się, że dzięki zapłodnieniu pozaustrojowemu na świat przyszedł setny bobas.
Czytaj też: Hania to pierwsze dziecko urodzone dzięki in vitro w Łodzi...
– Czuję się swojego rodzaju tatą tego programu, tak jak pani radna czuje się jego mamą. Ileż było wątpliwości, zanim wprowadziliśmy program w Łodzi. Pierwsza setka maluchów pokazuje jednak, że ma on sens – mówi Adam Wieczorek, przewodniczący komisji ochrony zdrowia i opieki społecznej Rady Miejskiej w Łodzi.
Na łódzkim programie wzorują się już inne miasta, jak Szczecinek, Sosnowiec czy Gdańsk. A o przekazanie go dalej wnioskują też powiaty z województwa łódzkiego.
Z kolei w Łódzkiem program został już wprowadzony. Pieniędzy w tym roku wystarczy dla 39 par, mieszkańców z województwa łódzkiego. Każda z nich, podobnie jak w przypadku programu in vitro w Łodzi, może dostać maksymalne dofinansowanie 5,1 tys. zł.
Czytaj więcej: In vitro dla Łódzkiego. Klinika Salve Medica w wojewódzkim programie dofinansowania in vitro
W Łodzi program realizuje Salve Medica oraz Gameta. Małgorzata Wójt z kliniki Salve mówi, że trzy pary po pierwszym urodzeniu dziecka z in vitro, wróciły, by skorzystać z procedury ponownie.
– Jest wiele takich par, które bez wsparcia nie mogłyby sobie pozwolić na dziecko. Ewentualnie ta procedura byłaby okupiona dodatkowym stresem związanym np. z wzięciem na ten cel kredytu – dodaje.
Realizatorzy przyznają, że efektywność programu in vitro w Łodzi jest na poziomie o około 15 procent wyższym niż średnia europejska czy średnia w USA.
ZAPOBIEGAJ JESIENNYM INFEKCJOM U DZIECI
Zobacz też: "Ideologia w ochronie zdrowia". Burzliwa debata ws. finansowania in vitro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?