Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Infolinia o koronawirusie dzięki wolontariuszom-studentom Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Ci z Warszawy pytali, czemu bez pensji. Słusznie?

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Dzięki wolontariuszom-studentom Uniwersytetu Medycznego w Łodzi ruszyła infolinia dla mieszkańców o koronawirusie. Podobne wsparcie zapewniły inne ośrodki akademickie w kraju. Ale nie wszędzie obyło się bez kontrowersji.>>> Czytaj więcej na kolejny slajdzie >>>
Dzięki wolontariuszom-studentom Uniwersytetu Medycznego w Łodzi ruszyła infolinia dla mieszkańców o koronawirusie. Podobne wsparcie zapewniły inne ośrodki akademickie w kraju. Ale nie wszędzie obyło się bez kontrowersji.>>> Czytaj więcej na kolejny slajdzie >>>fot. Filip Kowalkowski/ archiwum Polska Press (zdjęcie ilustracyjne)
Zgodnie z zapowiedziami wojewody, ruszyła infolinia dla mieszkańców regionu poświęcona koronawirusowi. Telefony odbierają studenci Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, pracujący na zasadzie wolontariatu. Podobne wsparcie od przyszłych medyków zapewniły inne ośrodki akademickie w kraju. Ale nie wszędzie obyło się bez kontrowersji. W Warszawie studenci długo dyskutowali, czy powinni ruszyć na odsiecz służbie zdrowia bez wynagrodzenia, skoro władza wcześniej przyznała dwa miliardy złotych na media publiczne...

O nowej usłudze telefonicznej poinformował w miniony wtorek (17 marca) Łódzki Urząd Wojewódzki. W środę (18 marca) Joanna Orłowska, rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Łodzi doprecyzowała, że do wolontariatu zgłosiło się, na razie, około 30 studentów. Ale ta liczba może się zwiększyć.

– Rekrutujemy kolejne grupy – dodała w środę Joanna Orłowska.

Całodobowa infolinia (dostępna pod numerem tel. 426641904) jest przeznaczona dla wszystkich mieszkańców województwa łódzkiego, którzy mają wątpliwości co do swojego stanu zdrowia oraz odnośnie pojawienia się u siebie ewentualnych objawów koronawirusa. Wolontariusze radzą też, jak zachowywać się w czasie kwarantanny, czym jest nadzór epidemiologiczny oraz przyjmują inne pytania na temat zagrożenia koronawirusem w naszym województwie.

Kim są ci wolontariusze?

Zaczęło się 13 marca. Tego dnia samorząd studencki Uniwersytetu Medycznego w Łodzi opublikował ogłoszenie na swoim profilu w internetowym portalu społecznościowym Facebook. Anons był przekazaniem prośby od Biura Obsługi Studiów łódzkiej uczelni. To zwróciło się „o wsparcie w ramach wolontariatu, działań służb sanitarno-epidemiologicznych w walce z koronawirusem”.

Ogłoszenie było adresowane do studentów ostatniego roku farmacji, pielęgniarstwa, ratownictwa medycznego i kierunku lekarskiego. Ale chęć pomocy wyrazili także, dla przykładu, przyszła dentystka oraz student analityki medycznej i nawet było im trochę smutno, że nie spełniali kryterium podanego w facebookowym poście...

Takie, pojedyncze, wątpliwości łódzkich studentów to nic przy głosach w dyskusji pod podobnym ogłoszeniem (z 12 marca), które opublikował - także na Facebooku - samorząd Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (w stołecznej uczelni był to efekt prośby Ministerstwa Zdrowia o wsparcie call center sanepidu). Połowa dyskutantów ze stolicy zastanawiała się, czy resort ma moralne prawo prosić o wsparcie systemu zdrowia bez wynagrodzenia, zwłaszcza w obliczu kilku wydarzeń z niedalekiej przeszłości.

Ej to może by tak opłacić pracowników? A nie czekaj – nie ma kasy. A nie czekaj–jest bo poszły 2 miliardy na telewizję. To jest czy nie ma?

- dopytywał jeden z przyszłych lekarzy z Warszawy.

Nie zabrakło też przypomnień o niewłaściwym – zdaniem części stołecznych studentów – traktowaniu przez rząd ich niewiele starszych kolegów podczas strajku lekarzy rezydentów z 2017 r.

Z drugiej strony, inna grupa warszawiaków tonowała nastroje – przypominając, że taki wolontariat nie jest przecież przymusowy, a koronawirus – „polityczny”. Ostatecznie także Warszawski Uniwersytet Medyczny ogłosił sukces rekrutacji na specjalną infolinię.

W Szczecinie studenci medycyny, na zasadzie wolontariatu, trafiają do szpitali: mierzą temperaturę wchodzącym na ich teren, pomagają w wożeniu pacjentów czy w czynnościach pielęgnacyjnych.

ZAKAŻENIE WIRUSAMI I BAKTERIAMI - CO MOŻE POMÓC W PROFILAKTYCE? >> Sprawdź w naszym sklepie <<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki