Inicjatorzy referendum donieśli do prokuratury na radnych Koalicji Obywatelskiej

- Nazywanie narzędzia demokracji, jakim jest referendum, procedury, która jest przewidziana w ordynacji wyborczej hucpą to jest podważanie porządku demokratycznego - oznajmiła Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom, pełnomocniczka inicjatorów referendum. - Wartościowanie obywateli, kto może a kto nie zabrać głos publicznie w ważnej społecznie sprawie jest karygodne, w wyborach głos każdego posiadającego prawa wyborcze jest tak samo ważny. A jeżeli uważają, że są jakiekolwiek formalne przeszkody to niech zgłoszą to komisarzowi wyborczego i zgłoszą zastrzeżenia, co do referendum.

To słowa kierowane pod adresem radnych KO, głównie przewodniczącego Rady Miejskiej Marcina Gołaszewskiego. Dzień wcześniej przewodniczący w towarzystwie radnych Antoniny Majchrzak i Tomasza Kacprzaka, próbę zorganizowania referendum nazwał "polityczną hucpą", a cała trójka ujawniła stan zadłużenia wobec miasta Łódź stowarzyszeń i firm należących do trójki spośród osiemnaściorga osób podpisanych pod wnioskiem referendalnym. Gołaszewski stwierdził wprost, że w próbie odwołania Zdanowskiej kryje się po prostu chęć załatwienia własnych interesów.

Radni Koalicji Obywatelskiej: " Prezydent Zdanowską chcą odwołać ludzie niewiarygodni, dłużnicy miasta Łód

- Uciekanie się związanych z prezydent radnych do nikczemnych, naruszających prawo działań pokazuje, że nie dorośli do pełnionych funkcji. Tym bardziej nie dorośli do kontroli poczynań prezydent Łodzi, co tylko utwierdza nas w przekonaniu o konieczności jej odwołania - oświadczyła Wojciechowska Van Heukelom. - To nie szeregowi radni, ale przewodniczący Rady Miasta był inicjatorem tej akcji, co świadczy o podejmowaniu przez niego działań niezgodnych z prawem w sposób zamierzony, z pełną premedytacją, przy przekroczeniu uprawnień, dlatego wystąpiłam do prokuratury z wnioskiem o ściganie.

Wniosek o referendum o odwołanie prezydent Hanny Zdanowskiej inicjatorzy złożyli 2 lipca, dzień po wejściu nowego, dla wielu łodzian oznaczających spore podwyżki, systemu rozliczania opłat za śmieci. Prezydent miasta zarzucają także zaniedbania infrastruktury drogowej, zwolnienia w oświacie czy ośmieszanie wizerunku miasta. Niebawem ma ruszyć zbiórka podpisów, których inicjatorzy muszą zebrać około 55 tys. w 60 dni.