W Łodzi powstanie Specjalna Strefa Detalu. Jej pierwszy gmach zaprojektuje Daniel Libeskind.

Nowa instytucja inLodz21 ma zrealizować m.in. Specjalną Strefę Detalu, której pierwszym obiektem ma być awangardowa kamienica zaprojektowana przez Daniela Libeskinda. Ma stanąć u zbiegu Wschodniej i Jaracza. Budynek ma być jedną z ikon Łodzi. Po niej mają powstać kolejne. Zadaniem instytucji ma być nawiązywanie kontaktów z wybitnymi architektami, którzy przygotują koncepcje atrakcyjnych budynków lub instalacji miejskich. Takimi postaciami mają być m.in. Frank Gehry i Renzo Piano.

Radni PiS zastanawiali się, skąd w nazwie instytucji pojawiła się liczba 21. Dyrektor Departamentu Architektury i Rozwoju Robert Kolczyński wyjaśnił, że chodzi o minimalną liczbą obiektów, które mają powstać w przestrzeni miejskiej. Jego zdaniem takich obiektów, które będą perełkami Łodzi, może powstać nawet 121. Radni zaproponowali więc, aby zmienić nazwę instytucji na "Mia100 Pereł". Koalicja KO-SLD nie zgodziła się na zmianę nazwy.

Instytucja będzie współpracować nie tylko z Fundacją Atlas Sztuki i architektami, ale również z uczelniami. Liczy na nawiązanie współpracy z kolejnymi podmiotami. Tworzenie oryginalnych obiektów w Łodzi ma zaczynać się od koncepcji architektonicznych. Dopiero później będzie poszukiwana dla nich lokalizacja, a następnie ma być tworzony montaż finansowy.

Radni PiS sprzeciwiali się powołaniu nowej instytucji. Zwrócili uwagę, że na początku koszty funkcjonowania "inLodz21" nie będą duże, ale jeśli dojdzie do budowy obiektu według koncepcji Libeskinda, to trzeba będzie mieć 0,5 mld zł, albo więcej.

- Jeśli funkcjonowanie instytucji ma sprowadzać się do dziurawych ulic i perełek architektonicznych, to ja dziękuję za taką atrakcyjność miasta - krytykował Bartłomiej Dyba-Bojarski, radny PiS. - Należy dać więcej pieniędzy istniejącym instytucjom kultury, zamiast przeznaczać środki finansowe na powołanie instytucji, której zadaniem będzie tworzenie wizualizacji i prowadzenie dyskusji. To niemoralne.

Daniel Libeskind zaprojektuje Nowe Centrum Łodzi

Taką Łódź festiwalowo-kongresową widzi Frank Gehry