Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspektor nadzoru budowlanego w Wieluniu nadzoruje bez uprawnień

Jarosław Kosmatka
Jarosław Kosmatka
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Wieluniu nie ma wykształcenia budowlanego. W całym urzędzie takie uprawnienia ma... jedna osoba.

Od blisko 17 lat (1 czerwca 1999 r.) funkcję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (PINB) w Wieluniu pełni Lidia Dudek. Nie byłoby, w tej informacji nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ma wykształcenie średnie ogólne. - Pełnię tę funkcję na podstawie powołania zgodnego z prawem - mówi Lidia Dudek.

W obliczu wielu skarg, jakie mieszkańcy kierowali do starosty od początku szefowania Lidii Dudek jako PINB, dziwi że dotychczas stan rzeczy się zupełnie nie zmienił. Taka sytuacja jej przełożonym zupełnie nie przeszkadza. - Nie ma co szukać sobie sztucznie problemów - mówi Andrzej Stępień, starosta powiatu wieluńskiego.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: "Nielegalne" okna na Bałutach. Nadzór budowlany chce je zamurować, łodzianka protestuje

Urzędnicy twierdzą, że w tamtym czasie nie było jakichkolwiek wymogów stawianych przed osobą, która miała być PINB. - Z informacji, które posiadam pani Dudek została powołana przez starostę w okresie, w którym nie było przepisów określających kwalifikacje, jakie powinna spełniać osoba powołana na stanowisko powiatowego inspektora nadzoru budowlanego - mówi Tomasz Osiecki, dyrektor departamentu skarg i wniosków w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego.

Wymogi stawiane powiatowym inspektorom weszły w życie dopiero 28 marca 2000 r. i choć przepisy zmieniały się wielokrotnie, to jedno było niezmienne. Podstawą do wydania uprawnień budowlanych dla kogokolwiek zawsze były wykształcenie kierunkowe i doświadczenie zawodowe.

Tymczasem Lidia Dudek po ukończeniu klasy o profilu podstawowym w I LO im. Kościuszki w Wieluniu, postanowiła uczyć się dalej na Politechnice Częstochowskiej. Jednak jej nie skończyła. - W dniu 7 lipca 1986 r. została skreślona z listy studentów z powodu niezłożenia pracy dyplomowej w terminie - mówi prof. Andrzej Rusek, prorektor PCz.

To nie przeszkodziło jej w karierze zawodowej, gdyż dwa lata wcześniej zostały jej nadane uprawnienia budowlane. W obiegu jest kopia decyzji o stwierdzeniu przygotowania zawodowego. Wynika z niej, że decyzja została wydana w piątek, 30 grudnia 1994 r. Czy jednak decyzja została wydana zgodnie z obowiązującymi przepisami zweryfikował Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB). - Przekazaliśmy sprawę zgodnie z właściwością do Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa (PIIB) w celu jej zbadania - mówi Osiecki.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Na posesji szefowej PINB w Łodzi doszło do nieprawidłowości?

PIIB jest następcą prawnym instytucji nadających dawniej uprawnienia. Przed transformacją ustrojową były to urzędy wojewódzkie. - Procedura rozpoczęła się formalnie. Czekamy na akta osobowe - usłyszeliśmy w PIIB. Na akta czekają też urzędnicy w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa. Otrzymaliśmy jednocześnie zapewnienie, że to czy Lidia Dudek ma uprawnienia i czy zostały one nadane zgodnie z prawem, zostanie dokładnie zweryfikowane.

Co ciekawe, po skargach mieszkańców w 2012 r. sprawa kompetencji szefowej PINB w Wieluniu była przedmiotem zainteresowania komisji rewizyjnej rady pow. wieluńskiego. Kontrolerzy jednoznacznie wskazali, że stanowisko PINB „powinno być powierzone osobie posiadającej dyplom ukończenia wyższej uczelni technicznej z zakresu budownictwa, posiadającej uprawnienia budowlane bez ograniczeń” - czytamy w protokole.

Kto powinien zająć się tą sprawą? - Starosta jest pracodawcą dla PINB, ale nadzór merytoryczny stanowi Wojewódzki INB - mówi Leszek Bak, wówczas przewodniczący komisji.

Od 2012 r. starosta nie wystąpił do WINB o przedstawienie innych kandydatów na stanowisko powiatowego inspektora w Wieluniu. - Nie pamiętam takiego wniosku - mówi Jan Wroński, p.o. WINB w Łodzi.

Pracodawca Lidii Dudek nie widzi problemu. - Na tamten czas spełniała wymogi prawne i nie ma żadnych podstaw do szukania jej następcy - mówi Andrzej Stępień, starosta wieluński.

Czy faktycznie je spełniała sprawdziła izba inżynierów budownictwa. Kontrola właśnie się zakończyła. Po wielokrotnych naszych pytaniach o wyniki tego postępowania, została wydana decyzja. Krajowa komisja kwalifikacyjna przy PIIB stwierdziła nieważność z urzędu uprawnień budowlanych wystawionych na nazwisko Lidia Dudek. Inspektor nie zamierza jednak oddawać się do dyspozycji pracodawcy ani rezygnować z funkcji.

- Kilka osób, którym nie pasuję, chce się mnie pozbyć - mówi Lida Dudek. - Oczywiście będę się odwoływać - dodaje.

W uzasadnieniu decyzji komisja napisała m.in., że „Uprawnienia budowlane są swego rodzaju gwarancją, że proces budowlany będzie prowadzony zgodnie z prawem i zasadami sztuki budowlanej, co ma m.in. zmniejszać ryzyko katastrof budowlanych (...)”. Jednocześnie komisja zaznacza, że nadanie takich uprawnień, komuś bez odpowiedniego wykształcenia jest zaprzeczeniem funkcji gwarancyjnej. Zapytaliśmy Lidię Dudek o ewentualne oceny stanów technicznych budynków.

- Czy (budynek - red.) się zawalił, czy ma się dopiero zawalić, nie ma w prawie zapisu, że ma kontroli dokonać osoba z uprawnieniami. My podejmujemy decyzje na podstawie dokumentów - mówi Lidia Dudek.

Nadzór budowlany nakazał rozbiórkę zniszczonej kamienicy. Władze Pabianic zapowiadają pomoc poszkodowanym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki