Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ireneusz Jabłoński: Województwo powinno bardziej zaanagażować się w rozwój lotniska

rozm. Agnieszka Jasińska
Ireneusz Jabłoński: Pasażerowie z aglomeracji łódzkiej stanowią jedynie 1/3 wszystkich pasażerów, 1/3 to pasażerowie z woj. łódzkiego, a pozostała 1/3 pasażerów jest spoza regionu
Ireneusz Jabłoński: Pasażerowie z aglomeracji łódzkiej stanowią jedynie 1/3 wszystkich pasażerów, 1/3 to pasażerowie z woj. łódzkiego, a pozostała 1/3 pasażerów jest spoza regionu Paweł Łacheta/archiwum Dziennika Łódzkiego
Rozmowa z Ireneuszem Jabłońskim, wiceprezydentem Łodzi.

Jaka jest sytuacja ekonomiczna Lublinka?
Z przedstawionego przez władze lotniska sprawozdania za ro 2014 wynika, że poprzedni rok był kolejnym rokiem regresu. Liczba pasażerów obsłużonych przez port spadła prawie o 30 proc. z 353 tys. (w 2013r.) do 253 tys. (w 2014r.) Lotnisko odnotowało ponad 36 mln zł straty. W takiej sytuacji trzeba wystąpić z pilnym postulatem przygotowania i przeprowadzenia programu naprawczego, którego jednym z najważniejszych punktów powinna być zmiana struktury właścicielskiej, pozwalająca na dokapitalizowanie spółki. Takie działanie dałoby szansę na zrestrukturyzowanie lotniska i doprowadzenie w ciągu 4-5 lat do zrównoważenia wyniku finansowego na poziomie operacyjnym.

Dlaczego zmiana struktury właścicielskiej jest tak istotna?
Nasze lotnisko obsługuje nie tylko łodzian. Pasażerowie z aglomeracji łódzkiej stanowią jedynie 1/3 wszystkich pasażerów, 1/3 to pasażerowie z woj. łódzkiego, a pozostała 1/3 pasażerów jest spoza regionu. Warto zwrócić uwagę na to, że struktura właścicielska Lublinka znacząco odbiega od innych lotnisk regionalnych w kraju. Miasto Łódź ma 95 proc. udziałów w lotnisku, a marszałek województwa jedynie nieco ponad 4 proc. Jeśli spojrzymy na lotniska w podobnych aglomeracjach to zauważymy, że proporcje te kształtują się zupełnie inaczej. I tak we Wrocławiu to miasto ma 49 proc. udziałów, zaś województwo - 31 proc. udziałów, w Gdańsku odpowiednio 33 proc. miasto i 33 proc. województwo, zaś w Poznaniu 37 proc. miasto i 24 proc. województwo. Dlatego w Łodzi odpowiedzialność za lotnisko również powinna zostać podzielona bardziej sprawiedliwie, tj. proporcjonalnie do obsługiwanych strumieni pasażerów.

Jak ocenia Pan zarządzanie lotniskiem?
Zarząd lotniska pod nowym prezesem jest jedną z większych szans na rozwój portu. Prezes Michał Marzec ma konieczne doświadczenie i kompetencje. Plan działania, który przygotował zakłada trzy rozwiązania. Pierwsze, skoro spółka trwale przynosi straty, to postawienie jej w stan upadłości. Wtedy stracone zostaną w znacznej części pieniądze - blisko 400 mln zł zaangażowane w jego budowę i utrzymanie. Drugie rozwiązanie to próba dofinansowywania lotniska kilkunastoma milionami złotych rocznie. Efektem tego byłaby stagnacja i postępująca degradacja lotniska. Trzecie rozwiązanie to wariant ofensywny. Potrzebny jest zastrzyk kapitału, który pozwoli na zbudowanie większej liczby połączeń, pozyskanie dodatkowych pasażerów i rozwinięcie dodatkowych usług poza stałymi przewozami pasażerskimi. Dla tego rozwiązania potrzeba wsparcia kapitałowego w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych w ciągu pierwszych 3-4 lat programu naprawczego. Takie rozwiązanie dałoby możliwość przywrócenia lotniska do pełnego życie oraz pomogłoby w przeprowadzeniu koniecznej restrukturyzacji. Program ten, rozłożony w czasie i konsekwentnie przeprowadzony, pozwoliłby w piątym roku funkcjonować lotnisku bez dopłat bieżących ze strony udziałowców. Miasto, ze względu na wartość obecnych udziałów, nadal pozostałoby wiodącym podmiotem, ale województwo powinno zwiększyć swoje zaangażowania do co najmniej 30 - 35 proc., obejmując (w programie trzyletnim) nowy pakiet za kwotę ok. 90 mln zł. Oczywiście wraz ze wzrostem zaangażowania kapitałowego zyskałoby wpływ na kreowanie organów spółki i współdecydowanie o strategii rozwoju tego ważnego dla całego regionu przedsiębiorstwa. Dlatego też potrzebna jest poważna debata w Sejmiku Wojewódzkim na ten temat

A kiedy miałaby się ona odbyć?
Mam nadzieję, że zostanie podjęta już na najbliższym posiedzeniu, które jest zaplanowane jeszcze w czerwcu

Jak ocenia Pan poprzednie kierownictwo portu?
Jeśli wyniki finansowe są tak złe, to powodem może być albo kataklizm, albo niewłaściwe zarządzanie. W tym przypadku, o ile pamięć mnie nie myli, kataklizmu nie było.Teraz atutem Lublinka jest nowe kierownictwo. Efekty pracy już widać , czego dowodem są ogłoszone ostatnio nowe połączenia. Zarząd portu, funkcjonujący w obecnym składzie od listopada ubr., pracuje nad redukcją i racjonalizacją kosztów stałych oraz pozyskaniem nowych partnerów strategicznych. W mojej ocenie poprzedni zarząd nie miał wizji wyprowadzenia lotniska z zapaści finansowej. Dlatego obecne kierownictwo intensywnie pracuje nad szczegółami program naprawczego, o którego głównych determinantach (czynnikach sukcesu) mówiłem powyżej.

Jak układa się współpraca między miastem a lotniskiem? Jest do tego wiele zastrzeżeń.
Nawet gdyby rzeczywiście wcześniej były zastrzeżenia, to w imieniu władz miasta mogę zadeklarować, że magistrat wesprze realizację programu "rewitalizacji" portu lotniczego w Łodzi.

Kiedy powinna zmienić się struktura właścicielska lotniska?
Prace nad zaangażowaniem województwa powinny rozpocząć się jak najszybciej, a zakończyć na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku. Taki kalendarz pozwoliłby na wprowadzenie właściwych pozycji do budżetów przyszłego roku i umożliwiłby wdrożenie pełnego programu naprawczego od nowego roku.

W jakim kierunku powinno rozwijać się łódzkie lotnisko?
Żeby lotnisko Lublinek mogło samodzielnie funkcjonować musi co najmniej podwoić liczbę pasażerów do ok. 600 tys. rocznie. Służyć temu celowi będzie zwiększenie liczby regularnych połączeń realizowanych zarówno przez obecnych jak i przyszłych przewoźników. Przy czym potrzebne tu będzie znalezienie złotego środka. Na lotnisku powinny być zarówno duże linie jak Ryanair, jak i tzw. "wiarygodnych średniaków" jak Adria. Najważniejsze, by nie dać się zdominować przez największych graczy na rynku, bo taka monokultura jest zawsze droga i ryzykowna. Stabilne "średniaki" są w stanie doskonale uzupełnić ofertę połączeń oferowaną przez Łódź. Konieczne również będzie istotne zwiększenie liczby lotów czarterowych i tonażu przesyłanego lotniczego cargo.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki