IX Targi Ślubne w Łodzi. Suknie, obrączki i... austin królowej Elżbiety [ZDJĘCIA]

- Jeśli chodzi o stroje ślubne dla pań, to modne są suknie z tzw. koszulkami z tiulu lub koronek. Oczywiście białe, chociaż są wyjątki. Na przykład pewna nauczycielka angielskiego z Łodzi zamówiła u mnie suknię beżową-czarną. Może dlatego tak uczyniła, gdyż jej ślub miał się odbyć w rezerwacie dla sów w Szkocji, bowiem wybrankiem jej serca został Szkot związany z tym rezerwatem - opowiada Wioletta Białkowska, właścicielka firmy "Vaiolett" w Łodzi.

A jak na kobiercu ślubnym powinni wyglądać panowie?

- Garnitur powinien być dopasowany do sylwetki, bez zbędnych luzów - wyjaśnia Marcin Porosa z firmy "Pawo" w Pabianicach. - Rękaw marynarki powinien być odpowiednio krótki, tak aby było widać 2 cm koszuli. Spodnie bez mankietów, zwężane ku dołowi, zaś nogawka powinna załamywać się raz na bucie. Modny kolor to granat z odcieniami: od ciemnego do kobaltowego, a także nieśmiertelne czerń i grafit. Materiał? Wełna z dodatkiem jedwabiu.

Gdy stroje mamy skompletowane możemy pomyśleć o podróży. I w tym przypadku wystawcy mają całą gamę pomysłów: od luksusowych i historycznych samochodów po efektowne powozy konne dla par bardziej romantycznych. Wśród tych ostatnich wzrok przyciągał biały powóz typu lando z Klubu Jeździeckiego "Zbyszko" pod Łodzią, natomiast wśród aut niezwykle efektownie prezentował się biały austin z 1962 roku z barkiem (zapewne na szampana) i rozkładanymi fotelami. To właśnie takim autem - jak zapewnia jego właściciel, Mariusz Pastusiak z Brzezin - jeździła królowa Elżbieta II.