Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak „bezkosztowa” sesja pabianickich radnych nagle zaczęła kosztować kilka tysięcy zł

Marcin Darda
Marcin Darda
Niecodzienne rozliczenia nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Pabianicach. Najpierw jej koszty wynosiły 0 zł, potem urosły do kilku tysięcy zł. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Niecodzienne rozliczenia nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Pabianicach. Najpierw jej koszty wynosiły 0 zł, potem urosły do kilku tysięcy zł. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Niecodzienne rozliczenia nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Pabianicach. Najpierw jej koszty wynosiły 0 zł, potem urosły do kilku tysięcy złotych.

Rada Miejska Pabianic przyjęła uchwałę dotyczącą osiągnięcia neutralności klimatycznej przez miasto do końca 2033 r. na nadzwyczajnej, wyjazdowej sesji w ogrodzie Afloparku, co miało miejsce na początku lipca. Prócz radnych i prezydenta Grzegorza Mackiewicza, wzięli w niej udział także specjalni goście, jak przewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski (KO) oraz prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO), która w Pabianicach pojawiła się w roli polskiego ambasadora Zielonego Ładu.

Udziału w sesji odmówili radni opozycyjnego klubu PiS. Jednak szef tego klubu, Włodzimierz Stanek, zapytał o koszty tej wyjazdowej sesji. Z odpowiedzi wiceprezydent Pabianic, Aleksandry Jarmakowskiej-Jasiczek, wynikało, że budżet miasta nie poniósł żadnych kosztów: wynajęcie terenu - 0 zł; ustawienie namiotów i krzeseł: 0 zł; transport pracowników urzędu - 0 zł; zakup gadżetów i kwiatów - 0 zł; usługa caternigowa: 0 zł. itd.

Wiceprezydent co prawda zaznaczyła, że uzupełni odpowiedź, jeśli nadejdzie jakaś faktura, ale i radny Stanek nie odpuszczał. W ponownym zapytaniu zwrócił uwagę na fakt, iż media cytowały przewodniczącego Rady Miejskiej Pabianic Krzysztofa Rąkowskiego (PO), który zapewniał, że za catering zapłaci biuro Rady Miejskiej. I cóż się okazało? Otóż sesja wcale bezkosztowa nie była, a już po pytaniach radnego Stanka pabianicki magistrat jednak fakturę otrzymał: 3 tys. 750 zł. brutto za usługę gastronomiczną dla 60 osób oraz wynajęcie namiotów. Fakturę opłacono m.in. z oszczędności z cięć diet radnym nieobecnych na sesjach.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak „bezkosztowa” sesja pabianickich radnych nagle zaczęła kosztować kilka tysięcy zł - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki