Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak odróżnić infekcje wirusowe od bakteryjnych

Wiktor Sawiuk
Infekcje wirusowe to zakażenia wywołane przez wirusy, np. opryszczka, ospa wietrzna, grypa. Infekcje dróg oddechowych są najczęściej wywołane przez: rinowirusy, koronawirusy, wirusy grypy, paragrypy.

Zakażenie wirusowe mają zwykle krótki ale bardzo intensywny przebieg. Infekcje wirusowe atakują najczęściej jesienią, zimą i wczesną wiosną, kiedy nasz system odpornościowy jest osłabiony i bardziej podatny na wszelkie drobnoustroje. Ogólne osłabienie organizmu, dreszcze lub ból głowy, może wskazywać na atak wirusa. Jeśli do tych objawów dołącza suchy kaszel, wodnisty i bezbarwny katar oraz towarzyszy temu podwyższona temperatura (na ogół do 38°C) a gardło jest zaczerwienione i obolałe, lecz bez ropnej wydzieliny, możemy podejrzewać, że mamy do czynienia z infekcją wirusową.

Infekcje bakteryjne to zakażenia wywołane przez bakterie - najczęściej są to pneumokoki, paciorkowce. Są one odpowiedzialne za zapalenie gardła, migdałków, zatok, ucha środkowego, zapalenia oskrzeli czy płuc.

Przebieg infekcji bakteryjnych zwykle jest cięższy niż wirusowych. Infekcjom bakteryjnym towarzyszy nieco więcej objawów jako powikłanie zakażeń wirusowych. Zakażenia bakteryjne atakują najczęściej w okresie zimowym lub wczesnowiosennym, zdarza się, że bakterie atakują organizm osłabiony wcześniej przez wirusy. Poza bólem głowy i ogólnym osłabieniem, mogą pojawić się senność, apatia, bóle brzucha, brak apetytu, temperatura (może przekraczać 38 st. C), duszność, ból gardła.

– Choć na pierwszy rzut oka rozpoznanie, która z infekcji#- wirusowa czy bakteryjna – zaatakowała organizm wydaje się być proste, w rzeczywistości wiele osób ma z tym duży problem. Przede wszystkim różnice pomiędzy tymi przypadłościami są naprawdę bardzo subtelne, ponadto często dochodzi do wtórnych zakażeń bakteryjnych w przebiegu infekcji spowodowanej wirusami. W obu przypadkach mamy do czynienia z katarem, kaszlem i podwyższoną temperaturą a choroba w przypadku obu zakażeń przebiega bardzo podobnie. Istotne jest jednak, jakie leki zostaną zastosowane – mówi dr Alicja Karney, pediatra. – Ponadto należy pamiętać, że każda infekcja wirusowa może przeistoczyć się w zakażenie bakteryjne. Dlatego nie należy lekceważyć żadnego przeziębienia i jak najszybciej zacząć je leczyć. Preparatami, które mogą uchronić nasz organizm przed zakażeniami wirusowymi są leki wykazujące działanie zarówno przeciwwirusowe, jak i pobudzające układ odpornościowy. Stosowanie tego typu preparatów np. w infekcjach dróg oddechowych znacznie łagodzi ich przebieg – wyjaśnia.

Wesprzyj swój układ odpornościowy

Za walkę z wirusami i bakteriami, a tym samym za bezpieczeństwo naszego organizmu, odpowiada układ odpornościowy. Rozpoznaje wirus, który kiedyś atakował nasz organizm i wie, jak sobie z nim radzić. Niestety, nie nabieramy takiej odporności jeśli chodzi o bakterie.

Aby choć trochę uodpornić się na wirusy, organizm potrzebuje „treningu”. Poza farmakologią zaleca się „hartowanie” organizmu, czyli np. przebywanie na świeżym powietrzu, pozostawanie aktywnym fizycznie, nie przegrzewanie organizmu, dbanie o dobry sen i nawilżone powietrze. Jednak nie zawsze te sposoby są na tyle skuteczne, by uchronić przed chorobą. Poza tym przeziębienie i grypa wywołane są przez wirusy a stosowanie antybiotyków podczas takiej infekcji, nie tylko ich nie leczy, lecz wręcz naraża na działania niepożądane i szybsze wytwarzanie oporności bakterii.

Co zatem robić, kiedy organizm zostanie zaatakowany? Dobre są leki przeciwwirusowe, wspomagające układ immunologiczny i łagodzące wszelkie dokuczliwe objawy.

– Warto wybierać te preparaty OTC, które zawierają inozynę pranobeks jako substancję czynną. Po terapii tymi lekami wiele infekcji jest zatrzymywanych w pierwszej fazie ataku wirusów. Jeśli już dojdzie do rozwoju infekcji, często przebiega ona łagodniej i trwa krócej. Ponadto wzmocnienie układu odpornościowego chroni organizm nie tylko przed infekcjami wirusowymi ale też usprawnia odpowiedź na infekcje bakteryjne – mówi prof. Piotr Jurkowski, ekspert programu „Zdrowa ONA”. – Warto zauważyć, że po podaniu doustnym ok. 95 procent substancji czynnej ulega wchłonięciu a lek dociera do większości tkanek i narządów wkrótce po dostaniu się do krwi. Preparaty zawierające inozynę pranobeks wspomagają również pacjentów z osłabioną odpornością – dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki