Ochrona bukszpanu przed ćmą bukszpanową
Wiosną budzą się do życia drzewa i krzewy, jednak nie wszystkie. Tu i ówdzie straszą w ogrodach i wśród osiedlowej zieleni pożółkłe kikuty martwych bukszpanów. To ofiary żarłocznej ćmy bukszpanowej, która zaatakowała w minionych latach większość naszych bukszpanów – wyjątkowych krzewów i krzewinek o zimozielonych liściach, odpornych na mrozy, łatwych do formowania, cieszących nasze oczy żywą zielenią i masą drobnych listków. Do czasu.
Dziś bukszpany już nas nie cieszą, a strata jest duża, bo były to krzewy o wielorakich zastosowaniach. Suche są obwódki z bukszpanów na grządkach z warzywami i kwiatami, suche bukszpanowe obramowania grobów na cmentarzach, suche labirynty w ogrodach w stylu francuskim, suche obwódkowe żywopłoty, pracowicie strzyżone przez całe dekady. Suche, o ile nie zostały jeszcze wykopane, a wiele bukszpanowych kikutów już zniknęło.