Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak starzejemy się w Łódzkiem?

Joanna Barczykowska
Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Łódzkiego zbadają, jak się starzejemy
Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Łódzkiego zbadają, jak się starzejemy 123RF
Łódź jest miastem o najwyższym współczynniku osób starszych w Polsce, a nawet w Europie. W piątek rozpoczyna się europejski projekt naukowo-badawczy HARC . Potrwa trzy lata. Jego wyniki dadzą odpowiedź o przyczyny najczęstszych wśród mieszkańców województwa łódzkiego w podeszłym wieku chorób układu oddechowego, nerek czy układu krążenia i nowotworów.

44 proc. mieszkańców woj. łódzkiego narzeka na zdrowie. To najgorszy wskaźnik w Polsce. Zdaniem ekspertów, wynika to właśnie z tego, że region w dużej mierze reprezentują starsi ludzie, a ci określają swoje samopoczucie jako złe.

Złą samoocenę naszego zdrowia tłumaczy liczba osób, cierpiących na choroby przewlekłe. Co druga osoba w województwie łódzkim cierpi przynajmniej na jedną chorobę przewlekłą.

Przeciętny mieszkaniec Łódzkiego w wieku powyżej 65 lat choruje na 3-4 choroby przewlekłe i stale przyjmuje od 4 do 6 leków. Wśród najczęstszych chorób są: nadciśnienie, niedokrwienie serca, zwyrodnienie stawów i cukrzyca. Na te dolegliwości cierpi co najmniej połowa seniorów w naszym województwie. Koszty, jakie ponoszą w związku z przyjmowaniem leków, zamykają się w stu złotych.

Wśród dolegliwości, które często dokuczają mieszkańcom Łódzkiego, są jeszcze choroby kręgosłupa i nerwice lub depresje. Kilkakrotnie wzrosła liczba osób zgłaszających się do poradni zdrowia psychicznego.

Dlaczego starsi ludzie częściej zapadają na infekcje? Jak zapobiegać nowotworom wieku starczego? Jak poprawić standard życia chorych na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc? Jak podnieść jakość życia w podeszłym wieku? Na te i inne pytania będą szukać odpowiedzi naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i Uniwersytetu Łódzkiego. Na swoje badania naukowcy dostali aż 4,5 mln euro.

Badania kondycji fizycznej seniorów to nie wszystko. Zwłaszcza w Łodzi wiele osób starszych boryka się także z problemem wykluczenia społecznego. Lekarze będą się starali opracować nowe metody leczenia, a naukowcy z UŁ metody aktywizowania seniorów. Z tym w województwie łódzkim jest duży problem.

- To, że żyjemy dziś coraz dłużej, jest ogromnym sukcesem. Musimy jednak pracować nad tym, żeby poprawić jakość tego życia. Obecnie mamy wielu starszych ludzi, którzy mają problemy zdrowotne i społeczne. To stanowi dla nas punkt wyjścia do poprawy - mówi prof. Lucyna Woźniak, prorektor ds. nauki Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

W Łodzi działa zaledwie 10 uniwersytetów trzeciego wieku. Maksymalnie na zajęcia może tam uczęszczać 2 tysiące seniorów, a w mieście mieszka ich 160 tysięcy. - A co z resztą? - zastanawia się prof. Marek Kowalski, dyrektor Centrum Badań nad Zdrowym Starzeniem UM w Łodzi.

Prognozy nie są optymistyczne. Zdaniem socjologów, problem wykluczenia osób starszych w województwie łódzkim będzie narastał.

- Już dziś w Łodzi mieszka ponad 20 procent osób, które ukończyły 60 lat. Z każdym dniem tych osób będzie znacznie więcej, ponieważ 60. rok życia osiągnie pokolenie powojennego wyżu demograficznego. To oznacza, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat co trzeci mieszkaniec Łodzi będzie miał ponad 60 lat - mówi dr Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego.

- Łódź jest wyjątkowym miastem, dlatego potrzebuje wyjątkowych działań - dodaje dr Szukalski. - Oprócz wysokiego współczynnika osób starszych, mamy też niski współczynnik dzietności. Przez najbliższych kilkanaście lat nie jesteśmy w stanie zmienić tej sytuacji, dlatego władze miasta muszą zrobić wszystko, by jak najdłużej utrzymać tych ludzi we względnej niezależności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak starzejemy się w Łódzkiem? - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki