Wydawałoby się, że tegoroczna kolęda znów odbywać się będzie w tradycyjnej formie. Okazuje się, że nie wszędzie. W archidiecezji łódzkiej są parafie, gdzie księża będą odwiedzać wiernych tylko na zaproszenie. Dalej będą odprawiane „msze kolędowe”…
Maria Zajączkowska z łódzkiej Retkini cały rok czeka na kolędę. Lubi porozmawiać z księdzem w swoim domu. Zwykle częstuje go herbatą. Na kolędę specjalnie piecze szarlotkę.
- Nie wiem jak w tym roku będzie w naszej parafii – mówi.- Ostatnio to ksiądz normalnie chodził po kolędzie. Wcześniej pukał do drzwi ministrant i pytał czy przyjmuje księdza. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie
Pandemia sprawiła, że w ostatnich dwóch latach kolędy nie było lub księża przychodzili tylko do domów, gdzie zostali zaproszeni. Odprawiano też msze święte kolędowe. Zbierali się na niej wierni z jednej ulicy czy też bloku. Dziś pandemia odchodzi w zapomnienie, ale w niektórych parafiach archidiecezji łódzkiej dalej ma się odbywać się w ograniczonej formie.