Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakich centrów handlowych chcą łodzianie i mieszkańcy województwa łódzkiego? Prezentujemy wyniki badania firmy Zymetria

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Przedstawiamy wyniki badania na ten temat
Przedstawiamy wyniki badania na ten temat Krzysztof Szymczak
Jak zakupy, to kompleksowe, lokalne i ekologiczne, a poza tym szeroka oferta usług - takich centrów handlowych chcą łodzianie i mieszkańcy województwa łódzkiego. Na liście znalazły się także dostęp do kultury czy udogodnienia, jak możliwość skrócenia zakupionych spodni czy naprawienia butów.

O to jakich centrów handlowych oczekują łodzianie, mieszkańcy województwa i pozostałych regionów kraju zapytali klientów właściciele Manufaktury, którzy wynajęli do tego celu firmę badawczo-rozwojową Zymetria. Okazuje się, że najważniejsza jest szeroka oferta, a przy okazji robienia zakupów, klienci chcą załatwić jak najwięcej spraw.

Łodzianie chcą apteki i paczkomatu

Z badania wynika, że w idealnym centrum handlowym nie może zabraknąć apteki, którą uzyskała najwięcej, bo 65 proc. wskazań. Na drugim miejscu - z wynikiem 56 proc. - znalazł się paczkomat, a co drugi ankietowany przy okazji zakupów chce iść do fryzjera oraz do punktu ksero lub wydrukować dokumenty. Co trzeci badany wskazał szewca, pracownie z przeróbkami krawieckimi a także punkt pakowania prezentów. Najrzadziej wybierane były: serwis rowerowy - 22 proc. wskazań i myjnia samochodowa - 23 proc.

- Wyniki badania pokazują, że centrum handlowe powinno dążyć do jak najbardziej zróżnicowanej oferty - zaznacza Anna Łajszczak-Kucharska z Manufaktury. - Klienci z jednej strony oczekują miejsc dość oczywistych, takich jak apteka, ale z drugiej strony rośnie potrzeba np. miejsc parkingowych dla rowerów i motocykli. Warto jednak zwrócić uwagę na kolejne miejsca w zestawieniu, bo dostępność usług krawieckich czy szewskich od lat systematycznie spada w najbliższym otoczeniu wokół domu, a jednak klienci nadal mają te potrzeby i te oczekiwania przenoszone są na centra handlowe.

Liczy się komfort klientów

Okazuje się, że nie tylko największe centra handlowe jak manufaktura, Port Łódź czy Galeria Łódzka, M1, pasaż Łódzki czy Tulipan oferują taka ofertę. Nawet mniejsze obiekty, jak np. Nowa Górna, czyli centrum skupione wokół hipermarketu Carrefour przy ul. Kolumny, ma salon fryzjerski, punkt dorabiania kluczy, działają tu zegarmistrz, pralnia, kwiaciarnia.

Klienci oczekują także tego, że centrum handlowe zadba o ich komfort, a na liście niezbędnych udogodnień są: ładowarki do urządzeń mobilnych, pokoje rodzinne z miejscem do karmienia czy szafki depozytowe. Co drugi klient wymienia rozwiązania dla osób z niepełnosprawnościami oraz opiekunów z małymi dziećmi, głównie podjazdy i windy.

Wszystko pod jednym dachem

Zdaniem dr Pawła Kowalskiego, specjalisty ds. marketingu Uniwersytetu Łódzkiego, klienci nie chcą tracić czasu i chcą załatwić wszystkie potrzebne sprawy w jednym miejscu.

- Klienci w coraz większym stopniu oczekują usług, a nie tylko możliwości robienia zakupów - mówi dr Kowalski. - Handel powoli przesuwa się w stronę internetu, natomiast w centrum handlowym klienci chcą nowych doświadczeń, nawet związanych z usługami, a nie tylko z zakupami.

Naukowiec zaznacza, że polskie centra handlowe pod tym względem naśladują handlowych molochów z Europy Zachodniej czy USA, gdzie te trendy pojawiły się wcześniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki