Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janowicz promuje Łódź, ale czy Łódź to doceni?

Dariusz Kuczmera
Jerzy Janowicz witany był na Lublinku przez rodziców i prezes MKT Ewę Nadel
Jerzy Janowicz witany był na Lublinku przez rodziców i prezes MKT Ewę Nadel Jakub Pokora
Minęło pół roku 2012 i spośród wszystkich sportowców łódzkiego regionu największe sukcesy osiągnął Jerzy Janowicz. Tenisista MKT Łódź przebojem awansował do światowej elity i wystąpił na legendarnych kortach Wimbledonu.

22-letni łodzianin w dużym stylu dotarł do trzeciej rundy Wimbledonu. "Skąd jest ten zdolny, silny młodzian?" - pytali obserwatorzy turnieju. A Jerzy Janowicz ze stoickim spokojem odpowiadał: "Z Łodzi!".

Teraz już każdy kibic wie, że Agnieszka Radwańska jest krakowianką, Wojciech Fibak poznaniakiem, a Jerzy Janowicz - łodzianinem. Na razie jednak Łódź zdaje się nie zauważać, jak wielki talent rozwija się właśnie tutaj. Wydaje się, że władze miasta powinny docenić sukces Jerzego Janowicza w Wimbledonie.

Nasz młody tenisista powinien otrzymać też wsparcie ze strony sponsorów. Nie przystoi, by w Wimbledonie grał w pożyczonych od gospodarzy białych spodenkach. Na szczęście problem sprzętu niebawem zostanie rozwiązany, gdyż jedna z poważnych firm jest zainteresowana ubieraniem Janowicza od stóp do głów.

Łodzianin jest tuż przed wejściem do pierwszej setki rankingu ATP.

Po sukcesie na kortach Wimbledonu Jerzy Janowicz witany był na Lublinku przez rodziców i prezes MKT Ewę Nadel. Marzy nam się, by następnym razem tenisistę witali także przedstawiciele sponsorów. Zapewne są firmy, które mogłyby wspierać finansowo naszego tenisistę. To drogi sport. Zanim dotrze się na szczyty, trzeba sporo zainwestować. Na takim etapie swej sportowej kariery jest dziś Jerzy Janowicz.

Już w sobotę Janowicz wyjeżdża na kolejny turniej do Scheveningen w Holandii. Jest też szansa, że zostanie zwolniony z eliminacji do kolejnego turnieju z cyklu Wielkiego Szlema - US Open. Łodzianin przygotowuje się do występu na nowojorskich kortach. Start 27 sierpnia. Jest czas na podpisanie sponsorskiej umowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki