Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Wojciechowski, kandydat na ministra KE, według zachodnich agencji jest objęty śledztwem Europejskiego Urzędu ds. Nadużyć Finansowych

Marcin Darda
Marcin Darda
Janusz Wojciechowski: "Dochodzenie OLAF w mojej sprawie zostało zakończone".
Janusz Wojciechowski: "Dochodzenie OLAF w mojej sprawie zostało zakończone". Fot.Krzysztof Szymczak/Polska Press
Już we wtorek Ursula van der Leyen ma przedstawić skład nowej Komisji Europejskiej, którą będzie dowodzić. Tymczasem europejskie agencje donoszą o kłopotach polskiego kandydata, Janusza Wojciechowskiego, byłego europosła z województwa łódzkiego, który ma być objęty śledztwem Europejskiego Urzędu ds. Nadużyć Finansowych (OLAF).

Wojciechowski to były polityk PSL, potem PiS. Europosłem został trzykrotnie, acz w 2015 r. rząd Beaty Szydło wystawił jego kandydaturę na polskiego audytora w Europejskim Trybunale Obrachunkowym, którym - mimo negatywnej opinii PE - został w kwietniu 2016 r. Polityk z Rawy Mazowieckiej obejmując ten urząd, złożył mandat europosła. Teraz jest kandydatem do przejęcia teki komisarza ds. rolnictwa w komisji Ursuli van der Leyen. Zgłosił go rząd Mateusza Morawieckiego.

Jednak według doniesień agencji DPA i AFP, polski kandydat ma spore kłopoty, bo postępowaniem jego rozliczenia objął OLAF, a chodzi o "domniemane nieprawidłowości przy zwrocie kosztów podróży" w latach 2004-2014", czyli podczas dwóch pełnych kadencji europosła.

W niedzielę (8 września), Janusz Wojciechowski wydał oświadczenie. Przyznaje w nim, że w lutym 2016 r. wpłacił na konto Parlamentu Europejskiego 11 tys. 250 euro. (ok. 45 tys. zł - red.), jednak jak dodaje, to kwota wyliczona na podstawie własnych analiz "ryzyka błędu w kilku rozliczeniach kosztów podróży przyjętych wcześniej przez służby finansowe PE bez żadnych zastrzeżeń". Wpłaty dokonał bez żadnych wezwań czy nacisków, a z własnej inicjatywy. W marcu 2018 r. - jak informuje dalej Wojciechowski - otrzymał informację od OLAF o badaniu jego rozliczeń z podróży i diet pobytowych w PE za lata 2009-16, po czym złożył wyjaśnienia. Z kolei w maju 2018 r. według oświadczenia, Wojciechowski otrzymał z OLAF dokument sporządzony po zakończeniu dochodzenia.

"(...) Z treści tego dokumentu wynika jednoznacznie, że miały miejsce jedynie nieformalne uchybienia w moich rozliczeniach (...) mające charakter omyłek pisarskich i rachunkowych. W jednym przypadku dotyczyło to błędnego wpisania numerów rejestracyjnych samochodu, w pozostałych błędnego zapisania stanu licznika po podróży, co nie miało wpływu na zwrot kosztów. Uchybienia dotyczyły mniej niż 1 proc. wszystkich moich rozliczeń, miały charakter formalny, niezamierzony i nie wyrządziły PE żadnej szkody - wyjaśnia Wojciechowski dodając - że z faktu przysłania mu dokumentu z OLAF wynika, że dochodzenie w jego sprawie zostało zakończone".

Ursula van der Leyen podział tek w nowej Komisji Europejskiej ma ogłosić we wtorek. Wojciechowski aspiruje do jednej z najważniejszych, czyli komisarza ds. rolnictwa.

W galerii zdjęć m.in. całość oświadczenia Janusza Wojciechowskiego.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki