Z terenów położonych najbliżej elektrowni, czyli w promieniu 20 km, ewakuowano około 200 tys. osób. Japonia nie poradzi sobie z tak dużą liczbą ofiar, dlatego prosi świat o pomoc. A w Łodzi jest jeden z najnowocześniejszych oddziałów w Europie, gdzie można leczyć napromieniowanych pacjentów.
- Z prośbą o pomoc wystąpiło do nas Europejskie Towarzystwo Przeszczepów Szpiku, które szuka w Europie miejsc, gdzie można leczyć ofiary wybuchów w Japonii - mówi Wojciech Szrajber, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala im. Kopernika w Łodzi. - Wczoraj do japońskiego sztabu kryzysowego wysłaliśmy gotowość przyjęcia chorych w naszym ośrodku. Mamy świetnie wyposażone sale i bardzo dobrych specjalistów, dlatego będziemy mogli pomóc.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie Japończycy przyjadą do Łodzi, ale w Regionalnym Ośrodku Onkologicznym już czekają na nich trzy wyspecjalizowane sale.
- Na oddziale hematologii mamy osiem sal dla chorych, którzy wymagają hospitalizacji w warunkach zabezpieczających przed infekcjami. Trzy możemy przeznaczyć dla pacjentów z Japonii. Leczenie w tego typu przypadkach trwa co najmniej kilka tygodni, dlatego nie zakładamy, że chorzy będą się szybko wymieniać - mówi prof. Tadeusz Robak, kierownik kliniki hematologii w szpitalu im. Kopernika.
Łódzcy specjaliści opracują też program leczenia napromieniowanych Japończyków. Są przygotowani na każdą ewentualność, choć będą to pierwsi pacjenci w historii szpitala, którzy wymagają leczenia po wybuchu w elektrowni jądrowej.
- Wiemy, że ludzie mieszkający w promieniu kilkudziesięciu metrów od reaktorów mogli ulec dużemu napromieniowaniu. Najpierw spróbujemy oszacować jego stopień, potem podejmiemy decyzję, czy trzeba przeszczepu szpiku kostnego - tłumaczy prof. Robak.
Awaria elektrowni Fukushima I: Wokół elektrowni wyznaczono strefę zakazu lotów
Kolejny wybuch w elektrowni Fukushima I, 7 osób zaginionych
Eksperci uspokajają: Fukushima to nie będzie drugi Czarnobyl
Premier Japonii: To najpoważniejszy kryzys od zakończenia II wojny światowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?