W sobotnie popołudnie w jednej z sal hali Expo, swą opowieść o podróżach zaczął snuć Jarosław Kuźniar. Gwiazdor TVN zachował się bardzo antygwiazdorsko: nie tylko opowiadał, ale chciał usłyszeć opowieści tych, którzy przyszli posłuchać jego.
- Myślalem, że świat mediów to świat poza którym trudno sobie wyobrazić inne życie, ale to bardzo szybko mi się zmieniło - opowiadał Kuźniar, który w poniedziałek rusza na wyprawę do Jakucka na północno-wschodniej Syberii, miasta uznawanego za najzimniejsze na świecie. - Mam ochotę spróbować czegoś innego niż dziennikarstwo, choć jeszcze się nie ewakuuję. Chcę opowiadać świat w sposób nieoczywisty, a mierzi mnie branie do ręki depeszy i odczytywanie jej. Dlatego z pewną grupą osób wyruszam do Rosji, mimo nie najlepszej opinii o tym kraju. Chcę podróży, które dają wiedzę. Można pić przy barze tanie wino w Egipcie czy Grecji, tylko co to za frajda? Lepiej napić się wódki w Kolei Transsyberyjskiej z Rosjanami i pogadać z nimi o Putinie. Przede mną właśnie trzy takie dni w tym niesamowitym pociągu...
Zanim Jarosław Kuźniar wszedł na salę, obejrzał wystawę „Pomiędzy wczoraj a jutro - najwyższy czas na nadzieję”, czyli ponad 100 fotografii, przedstawiających dzieci chore na nieuleczalną chorobę Sanfilippo, które zostały wykonane przez fotografów z całej Polski, wywodzących się z Akademii Fotografii Dziecięcej.
ZOBACZ TEŻ: Targi turystyczne Na Styku Kultur rozpoczęły się w Łodzi [ZDJĘCIA]
XXI Targi Regiony Turystyczne Na Styku Kultur potrwają do niedzieli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?