1/13
2/13
Michał Gliwa (Sandecja Nowy Sącz)
Powrócił do Ekstraklasy po blisko czterech latach rozłąki (najpierw grał w Rumunii, potem z Sandecją w 1 lidze). Błysnął od razu na starcie, zachowując czyste konto przy Bułgarskiej w Poznaniu. Świetnie poradził sobie z wymagającymi próbami zawodników Lecha.
3/13
Paweł Stolarski (Lechia Gdańsk)
Dobrze wszedł w sezon. Dzięki niemu drużyna wyglądała solidnie na prawym boku w wyjazdowym meczu z Wisłą Płock. Po jego dokładnym dośrodkowaniu wynik otworzył Marco Paixao.
4/13
Dani Suarez (Górnik Zabrze)
Udowodnił, że zasługuje na grę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Bezdyskusyjnie był liderem szczelnej obronie i to w meczu z mistrzem Polski. To po jego bramce beniaminek objął prowadzenie, którego nie oddał do ostatniego gwizdka. Wielki dzień Hiszpana i jego zespołu.