Dariusz Trela (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) – Zaliczył udany debiut w nowym klubie. Nie przepuścił ani jednej piłki, zachował czyste konto. A przecież parę strzałów Arki Gdynia było groźnych – np. autorstwa Marcusa da Silvy.
Jakub Wójcicki (Cracovia) – Wyróżnił się przeciwko Piastowi Gliwice. W obronie radził sobie bez zarzutu, nie popełnił żadnych rażących błędów. Dużo pomógł też ofensywie. Po jednym z jego podań padła bramka. Widać, że czuje taktykę „Pasów”.
Maciej Dąbrowski (Zagłębie Lubin) – W życiu pewne są śmierć, podatki i stoper „Miedziowych” w jedenastce kolejki. A więc nowy sezon i od razu wyróżnienie - w ogóle nie na wyrost. Przeciwko Koronie Kielce zdobył przecież bramkę i zagrał na zero z tyłu. Gdyby miał pięć lat mniej, to walczyłby o powołanie do reprezentacji Polski.