Dwa gole z połowy boiska, sędziowskie skandale, Śląsk nad strefą spadkową, Lech znów na podium, debiut piłkarza z rocznika 2008, pożegnanie z Flavio Paixao... Cóż przedostatnia kolejka PKO Ekstraklasy dostarczyła nam naprawdę wiele emocji.

W jedenastce wyróżnionych znajdziecie:
- wyłącznie seniorów
- trzech Polaków, dwóch Niemców, Czecha, Kolumbijczyka Norwega, Portugalczyka, Słowaka oraz Ukraińca
- po dwóch piłkarzy Lecha Poznań, Lechii Gdańsk, Radomiaka Radom i Śląska Wrocław, po jednym Górnika Zabrze, Rakowa Częstochowa i Zagłębia Lubin

Wyróżniony bramkarz: Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk)

Rozegrał swój ostatni mecz w Gdańsku i potencjalnie ostatni w biało-zielonych barwach z powodu odniesionej kontuzji. Mimo klasy Legii Warszawa, mimo wielkich emocji podczas minuty ciszy dla zmarłej Zosi (Słowak rozpłakał się) w meczu zachował czyste konto. Świetnie uporał się z najgroźniejszymi uderzeniami, po czym zgłosił uraz.

W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Wyróżnieni obrońcy:

Dawid Abramowicz (Radomiak Radom) - Tuż przed przerwą odzyskał prowadzenie z Widzewem Łódź. Bardzo mu na tym zależało. O gola walczył jak lew, choć jest bocznym obrońcą. Motywacja była jednak szczególna. Otóż dosłownie kilka godzin wcześniej urodziła mu się córka, więc przy pierwszej sposobności chciał zrobić dla niej kołyskę. Zrobił! W naszej jedenastce po raz czwarty w sezonie.

Aleks Ławniczak (Zagłębie Lubin) - Wypada mu pogratulować, bo na finiszu rozgrywek równą, dobrą formę, o czym świadczą trzy spośród czterech meczów "na zero z tyłu". Tym razem bez problemu zatrzymał atakujących Stali Mielec. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Pedro Rebocho (Lech Poznań) - Poinformowano, że odchodzi, dlatego chciał się pokazać. Przeciw Koronie Kielce był niezwykle aktywny na połowie rywala. Kiwał, zagrywał, wreszcie był bliski zaliczenia ładnej asysty. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Wyróżnieni pomocnicy:

John Yeboah (Śląsk Wrocław) - Jeśli klub się utrzyma to głównie dzięki niemu. Niesamowita wiosna. Z Miedzią Legnica zdobył dwie bramki poprzedzone wypracowaniem prowadzenia (asysta drugiego stopnia). W naszej jedenastce po raz piąty w sezonie.

Władysław Koczerhin (Raków Częstochowa) - Po prostu umie grać w piłkę i czysto uderzyć. To dzięki niemu mistrz przerwał serię porażek, a co za tym idzie odwrócił wynik spotkania z Wisłą Płock. Trafił dwukrotnie. W naszej jedenastce po raz czwarty w sezonie.

Petr Schwarz (Śląsk Wrocław) - Dobrze go widzieć w formie z początku przygody w Rakowie Częstochowa. Tak jak wtedy brylował w środku pola. Arcyważny występ w kontekście utrzymania zakończył z golem i asystą na koncie. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.

Maciej Gajos (Lechia Gdańsk) - Osłodził nieco perspektywę rychłego spadku. Dzięki niemu udało się pokonać wicemistrza i zarazem zdobywcę Pucharu Polski, czyli Legię Warszawa. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego postanowił przelobować Kacpra Tobiasza z... własnej połowy. Tym golem przebił Jesusa Imaza. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Kristoffer Velde (Lech Poznań) - Dwa gole i asysta. Rozmontował Koronę Kielce. Krzysiu! Velde! - skandował sektor gości zaraz po meczu. To najlepsze podsumowanie formy, w jakiej jest skrzydłowy, którego ponad rok temu ci sami kibice wymienili na sektorówkę wśród najgorszych transferów za kadencji Tomasza Rząsy. W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.