Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk)
W Poznaniu wprawdzie wiele razy nie musiał się wykazać, ale i tak zachował czyste konto. Za moment dobije do 500 minut bez wpuszczonego gola. To zdecydowanie najlepszy transfer biało-zielonych w tym sezonie. Po meczu z Lechem kibice skandowali nazwisko Słowaka i śpiewali mu "sto lat", bo obchodził 32 urodziny.
Bartosz Rymaniak (Korona Kielce)
Znów wykazał się solidnością. Przeciwko Termalice zagrał w miarę uważnie w obronie. Zdobył też bramkę i to przedniej urody. Pierwszą w tym sezonie – dodajmy. Kielczanie zakończą rozgrywki na piątym miejscu? Byłby to wynik ponad stan, biorąc pod uwagę perturbacje w lipcu zeszłego roku.
Aleksandar Sedlar (Piast Gliwice)
Jeden z lepszych w meczu z Górnikiem Łęczna. Był uważny przez pełne 90 minut. Nie dał sędziemu pretekstu do pokazania kartki (a gdyby dostał, musiałby pauzować). Kto wie czy nie zdobył najważniejszej bramki w kontekście utrzymania.