1/6
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko...

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 41-letniemu Mamuce K, który dwa lata temu brutalnie zamordował na tle seksualnym 28-letnią Paulinę D. Za zabójstwo kwalifikowane grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

2/6
Tą historią dwa lata temu żyła cała Łódź. 28-letnia Paulina...

Tą historią dwa lata temu żyła cała Łódź. 28-letnia Paulina D. została zamordowana gdy wracała z nocnej zabawy ze znajomymi w klubach przy ulicy Piotrkowskiej. Oprawcą był 41-letni dziś Mamuka K., pracownik z gruzińskiego Kutaisi. Gruzin uciekł na Ukrainę, a potem drwił sobie z polskiego wymiaru sprawiedliwości, opóźniając ekstradycję do Polski.

Teraz jednak Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie skierowała akt oskarżenia przeciwko Gruzinowi. - Ponieważ oskarżony będzie odpowiadał przed Sądem za kwalifikowaną postać zbrodni zabójstwa grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze nie niższym od lat 12, z dożywociem włącznie - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

3/6
Prokuraturze udało się ustalić większość tragicznych...

Prokuraturze udało się ustalić większość tragicznych wydarzeń, jakie miały miejsce w sobotę 20 października 2018 roku. Dzień wcześniej piękna 28-latka wyszła ze znajomymi na Piotrkowską, gdzie bawiła się całą noc w klubach. W sobotę rano wracała samotnie do domu. Nigdy tam nie trafiła. Rodzina rozpoczęła poszukiwania.

Nikt jeszcze nie wiedział, że za Pauliną idzie 39-letni wówczas Mamuka K. Kamery zarejestrowały jak zaczepia dziewczynę i idą razem w kierunku Polesia.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

4/6
Wkrótce udało się ustalić, że oboje trafili do mieszkania...

Wkrótce udało się ustalić, że oboje trafili do mieszkania przy ul. Żeromskiego, w którym nocowali zagraniczni pracownicy. - Kobieta została dotkliwie pobita i pozbawiona życia. Śmiertelne okazały się trzy ciosy nożem wymierzone w okolice szyi - wylicza Krzysztof Kopania. - Oskarżony uprzątnął miejsce zbrodni, po czym tego samego dnia około godziny 18 wezwaną taksówką przewiózł owinięte w folie i zapakowane w torbę ciało, porzucając je w pobliżu Stawów Jana - relacjonuje.

Ze Stawów Jana Mamuka K. pojechał na dworzec Łódź Kaliska, skąd autokarem dotarł do Warszawy. Tam na stacji Warszawa Zachodnia wraz ze znajomymi wsiadł w busa jadącego na Ukrainę. Dotarł tam dzień po zbrodni, w niedzielę, 21 października, około godz. 10.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Horoskop na najbliższy weekend! Sprawdź, co się wydarzy!

Horoskop na najbliższy weekend! Sprawdź, co się wydarzy!

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Zobacz również

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać