Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest praca dla studentów. Osiągnij sukces i zostań kontrolerem MPK!

Agnieszka Magnuszewska
MPK zachęca łódzkich studentów do pracy w charakterze kontrolera biletów
MPK zachęca łódzkich studentów do pracy w charakterze kontrolera biletów Jakub Pokora
Nietypową ofertę dla łódzkich studentów przygotowało MPK. To praca kontrolera. Przewoźnik zachęca do jej podjęcia na Facebooku hasłem "Podejmij wyzwanie, osiągnij sukces".

Jeżeli studenci jeszcze wątpią, że sprawdzanie biletów to "sukces", MPK prezentuje szereg argumentów popierających swoją tezę: "Pomyśl, jakie wrażenie zrobisz - podczas przyszłych rozmów kwalifikacyjnych - kiedy opowiesz o swoich doświadczeniach w tak trudnym zawodzie". Kolejne atuty podjęcia pracy kontrolera, to dowód na to, że młody człowiek nie boi się wyzwań i myśli niestandardowo. Czy rzeczywiście praca kontrolera może spełnić oczekiwania studentów?

- Wydaje nam się, że jest to bardziej opłacalna propozycja niż rozdawanie czy roznoszenie ulotek, a również w ten sposób studenci dorabiają - zaznacza Sebastian Grochala, rzecznik MPK. - Ofertę pracy kierujemy do wszystkich osób, natomiast w związku ze zbliżającymi się Uniwersytecki Targami Pracy wpadliśmy na pomysł, aby zaproponować studentom możliwość podjęcia pracy u nas, na stanowisku kontrolera.

MPK wydaje się, że studenci są idealnymi kandydatami, bo są otwarci i nie boją się wyzwań. Przez to mogą pomóc w zmianie wizerunku kontrolera. Zatem wykształcenie wyższe nie ma tu znaczenia, chociaż jedną z kontrolerek MPK jest doktorantka.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że zawód kontrolera nie cieszy się sympatią ani szacunkiem, ale chcemy to zmienić - zaznacza Grochala. - Ta praca nie należy do łatwych, ale nie wymaga stałych godzin spędzanych w biurze, zatem można ją łączyć ze studiami i daje możliwość zarobku. A pieniądze studentom zawsze się przydadzą.

***NASZ KOMENTARZ***

Kanar dyplomowany

Gdybym właśnie kończył studia i wybrał się na targi pracy, popadłbym w depresję. Wiem, żadna praca nie hańbi, ale po to lata zajęć z profesorami, żeby potem przedzierać bilety? Skoro tak, to UŁ powinien powołać międzywydziałowy kierunek "controlling komunikacyjny" z wykładami z psychologii tłumu (w tramwaju) i logopedii - niezbędnej, gdy gapowicz udaje niemowę.

Maciej Kałach

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki