Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest robota dla młodych

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa Grzegorz Gałasiński
Ruch Palikota wychodzi frontem do młodych. Jak zauważył poseł Michał Kabaciński, "aktywizacja młodego pokolenia już na szczeblu samorządowym i przybliżenie młodych do polityki jest konieczne" (cytat za PAP).

- Będziemy chcieli pokazać, że nie trzeba wyjeżdżać, by godnie żyć, mieć pracę, zawód i mieszkanie - sekunduje mu Grzegorz Sikora, szef Palikotowej młodzieżówki.

Panie Sikora, panie Kabaciński, tu nie ma co pokazywać. Wszyscy wiedzą, że najlepszą drogą dla młodego człowieka bez perspektyw na pracę i mieszkanie jest przylepienie się do partyjnej przybudówki i noszenie teczki za partyjnym bonzem.

Warunków wstępnych właściwie nie ma: nie trzeba znać obcych języków, nie trzeba się na niczym znać, ani posiadać żadnych kompetencji. Trzeba tylko posiadać parę umiejętności, których nie uczą w żadnej szkole i na żadnych studiach. Po pierwsze, trzeba mieć nosa i postawić na właściwą partię i właściwego patrona. Po drugie, nie należy mieć własnych poglądów, bo to niebezpieczne dla kariery. Po trzecie, dobrze wiedzieć, kiedy siedzieć cicho, a kiedy głośno krzyczeć. Po paru latach trafi się rada miejska, etat w jakiejś miejskiej spółce, fucha w radzie nadzorczej, a jak dobrze pójdzie, to i miejsce w Sejmie.

Dlatego, drogi pośle Kabaciński, nie ma konieczności przybliżania młodych do polityki. Oni już tam są. Przejęli najlepsze cechy starych mistrzów: cynizm, brak skrupułów. Dorzucili niecierpliwość, głód sukcesu i stanowisk. Wdzięczny materiał do badań znajduje się w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki