W środę (10 października) Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialny za edukację, nazwał „upartym” Grzegorza Wierzchowskiego, kuratora oświaty, bo ten, do czasu jego środowego wystąpienia, nie wydał opinii w sprawie projektu uchwały dotyczącej drugich siedzib dla części szkół. Takie rozwiązanie ma być receptą na tłok panujący w kilku podstawówkach (o problemie najgłośniej w SP nr 137, 138 i 193), który wymusza zajęcia nawet do godz. 17-18. Ale w czwartek (11 października) kurator opublikował oświadczenie informujące o wydaniu pozytywnej opinii dla pomysłu władz Łodzi - choć nadal jest przekonany o jego wadach formalnych.
Trela zaproponował radnym pierwszy projekt uchwały o drugich siedzibach jeszcze przed wakacjami - wtedy nie był on głosowany, bo uzyskał negatywną opinię kuratora ze względów formalnych (zdaniem kuratora zabrakło wpisania drugiej siedziby w akt założycielski szkoły i odpowiedniego okresu na powiadomienie rodziców uczniów o zmianie). Jednak 26 września - jak poinformował Trela - sąd administracyjny wskazał, że Wierzchowski przekroczył swoje uprawnienia.
Ostatecznie Grzegorz Wierzchowski wydał w czwartek oświadczenie, w którym informuje o swojej pozytywnej opinii dla ponowionego przez władze miasta projektu uchwały, dotyczącego przyznania drugich siedzib części podstawówek (dla SP nr 137, 138, 141, 182, 193 oraz SP specjalnej nr 128).
Z wczorajszego oświadczenia wynika dalsze przekonanie kuratora o wadach formalnych tamtego pomysłu, ale jednocześnie wie on, iż „uczniowie i szkoły czekają na szybkie rozwiązanie trudnej sytuacji”. I to przeważyło.
"Analiza prawna projektów przeprowadzona w kuratorium oświaty ujawniła błędy formalne, co skutkowało brakiem opinii pozytywnej. Sąd I instancji nieprawomocnym wyrokiem uchylił wprawdzie opinię, ale nie wypowiedział się co do istoty problemu prawnego" - napisał kurator w swoim oświadczeniu. Ale zaraz potem dodał: "Mam świadomość, że uczniowie i szkoły czekają na szybkie rozwiązanie trudnej sytuacji. Wziąłem również pod uwagę oczekiwania rodziców przedstawione w petycjach i podczas osobistych spotkań."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?