Jest zgoda Rady Miejskiej Łodzi na lokalizację budynku z mieszkaniami pod najem Piotrkowska Point, naprzeciwko działki, na której Piotr Misztal chce postawić elitarny apartamentowiec Golden Tower. Co teraz zrobi łódzki biznesmen?
Projekt Piotrkowska Point, złożony przez w Radzie Miejskiej jako wniosek o zgodę na lokalizację w formule lex deweloper, od początku budził sprzeciw łódzkiego biznesmena Piotra Misztala, jako bliźniaczo podobny jego apartamentowca Golden Tower. Misztal chce postawić swój obiekt u zbiegu ul. Piotrkowskiej i al. Piłsudskiego, a OPG Property Professionals, inwestor Piotrkowska Point, naprzeciwko, po drugiej stronie alei (Piotrkowska 166/168).
Biznesmen uznał go za bliźniaczo podobny. Oba obiekty mają mieć dokładnie 72 m. wysokości i składać się z zaokrąglonych na narożnikach brył, oba zaprojektowało to samo biuro architektoniczne, Design Lab Group. W lipcu Misztal formułował groźby, że jeśli radni dadzą zgodę na realizację Piotrkowska Point, on zaniecha budowy Golden Tower, a na działce postawi otwarty chlew z wymalowanymi na świniach nazwiskami każdego, kto przyłoży do rękę do zgody na Piotrkowska Point.
We uzasadnieniu wniosku OPG Property Professionals pojawiły się uwagi spółki Golden Tower Group: sprzeciwia się ona ewentualności wyrażenia zgody na lokalizację Piotrkowska Point, bo "założenia koncepcyjne i projektowe zostały skopiowane, bryła obu budynków, ich wysokość oraz ogólna koncepcja są niemal tożsame", a dla Golden Tower Group takie sąsiedztwo spowoduje szkody w postaci "utraty przyszłych klientów, dla których ta inwestycja przestanie być elitarna i wyjątkowa".