W trakcie czwartkowego posiedzenia sejmowej Komisji Kultury Środków Przekazu w punkcie "sprawy różne" posłanka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka zgłosiła wniosek o uzupełnienie składu prezydium tejże komisji. Oprócz posłanki z okręgu sieradzkiego kandydowali: Małgorzata Prokop-Paczkowska (Lewica), Jarosław Rzepa (PSL-Kukiz15) oraz Piotr Adamowicz (KO).
Pierwszą głosowano kandydaturę Joanny Lichockiej. Za jej kandydaturą opowiedziało się 15 posłów, a 14 było przeciw. Dodajmy, że komisja liczy 30 posłów.
CZYTAJ DALEJ >>>>
O posłance Joannie Lichockiej głośno było w połowie lutego tego roku, kiedy w Sejmie RP debatowano na projektem zakładającym przekazanie prawie 2 mld zł na TVP i Polskie Radio. Kiedy głosami posłów PiS projekt przeszedł posłana tejże partii Joanna Lichocka miała pokazać środkowy palec posłom Koalicji Obywatelskiej. Ci udostępnili w sieci zdjęcia oraz filmy. Później tłumaczyła wprawdzie,że przesuwała jedynie palcem pod okiem. Było to jednak mało wiarygodne. Mówiła także:
CZYTAJ DALEJ >>>>
"Szanowni Państwo, gdybym chciała pokazać gest środkowego palca posłom PO, którzy po chamsku zachowywali się na sali plenarnej to bym to zrobiła. Przesuwałam dwukrotnie palcem pod okiem, energicznie bo byłam zdenerwowana. Nic więcej , a politycy PO sądzą po sobie. To ich styl".
Dodała jednak:
"Jeśli ktoś poczuł się urażony tym gestem, gestem, który nie miał złych intencji, to chciałabym wyrazić ubolewanie i przeprosić".
