Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

JP Morgan rezygnuje z finansowania Superligi. Ostateczny cios w rewolucyjny projekt. "Pomyliliśmy się w ocenie"

Jakub Niechciał
Po decyzji JP Morgan odpuszczą pewnie nawet Barcelona i Real
Po decyzji JP Morgan odpuszczą pewnie nawet Barcelona i Real CURTO DE LA TORRE/AFP/East News
W ciągu zaledwie kilu dni Superliga straciła niemal wszystkie zespoły (oficjalnie pozostają już tylko Real Madryt i FC Barcelona). Teraz straciła również głównego sponsora. "New York Times" informuje, że z finansowania rewolucyjnego projektu wycofał się JP Morgan. Chase.

A to właśnie największy amerykański bank inwestycyjny miał sfinansować całe przedsięwzięcie. Nie ujawniono, ile miało to w sumie kosztować, w medialnych przeciekach padały kwoty rzędu 6 miliardów dolarów (około 5 mld euro). Już na starcie uczestnicy Superligi (ale tylko 15 tzw. klubów-założycieli) miało otrzymać od JP Morgan 3,1 miliarda funtów (ok 3,5 mld euro) w ramach „dotacji infrastrukturalnej”.

Według wyliczeń "Sky Sports" klub grający w nowych rozgrywkach miał mógłby zarobić nawet 350 milionów euro rocznie(według innych źródeł 400). Dla porównania - start w Lidze Mistrzów gwarantuje wpływy na poziomie 50-70 milionów euro. Zwycięzca może liczyć na ok 115 mln (100 mln funtów).

Finansowy tort nie miał być dzielony po równo, bo nawet wśród klubów-założycieli (miało być ich w sumie 15) istniałby podział na równych i równiejszych. Największe pieniądze miało zarabiać tylko sześć (nie ujawniono, które). Tak przynajmniej twierdził brytyjski dziennikarz James Corbett, który miał wejść w posiadanie dokumentów dotyczących finansowania Superligi. Najmniej wzbogaciłoby się pozostałych pięciu uczestników nowych rozgrywek, którzy mieli być wyłonieni w kwalifikacjach.

Ambitny projekt nie przetrwał jednak nawet trzech dni. Powstanie Superligi ogłoszono w nocy z niedzieli na poniedziałek (18-19 kwietnia), a chęć dołączenia do nowych rozgrywek wyraziło w sumie 12 klubów. AC Milan (Włochy), Juventus FC (Włochy), Inter Mediolan (Włochy), Atletico Madryt (Hiszpania), Real Madryt (Hiszpania), FC Barcelona (Hiszpania), Liverpool FC (Anglia), Manchester City (Anglia), Manchester United (Anglia), Arsenal FC (Anglia), Chelsea FC (Anglia), Tottenham Hotspur (Anglia). W gronie zaproszonych do Superligi znalazły się również kluby z Francji i Niemiec - Paris Saint-Germain (Francja), Bayern Monachium (Niemcy) i Borussia Dortmund (Niemcy). Na dołączenie nie zdecydowały się również łączone z Superligą RB Lipsk (Niemcy) i FC Porto (Portugalia).

Z tego grona w środę wieczorem pozostały jednak tylko Real i Barcelona. Reszta wycofała się pod presją UEFA, rodzimych federacji i władz lig (grozili "niepokornym" wykluczeniem ze wszystkich innych rozgrywek). Czasami również swoich własnych kibiców (tak było chociażby w przypadku Liverpoolu i Chelsea), dla których idea Superligi była sprzeczna z wartościami, jakie wyznają.

Jeszcze w czwartek szef Superligi Florentino Perez (zarazem prezes Realu) mówił, że nie wszystko jest stracone. Po decyzji JP Morgan wygląda jednak na to, że jest. A ta jest oficjalna, w imieniu banku poinformował o niej rzecznik prasowy. "Wyraźnie pomyliliśmy się w ocenie tego, jak ta umowa będzie postrzegana przez szeroką społeczność piłkarską i jaki może mieć wpływ na przyszłość - wyciągniemy z tego lekcję" - podkreślił ten ostatni w specjalnym oświadczeniu.

Prezes Realu Madryt: Bez Superligi nie będzie transferów Mbappe i Haalanda

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: JP Morgan rezygnuje z finansowania Superligi. Ostateczny cios w rewolucyjny projekt. "Pomyliliśmy się w ocenie" - Sportowy24

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki