1/3
Zgłosiła się czwarta ofiara napastnika z Łodzi. Mężczyzna...
fot. materiały prasowe policji

Zgłosiła się czwarta ofiara napastnika z Łodzi. Mężczyzna nie przyznaje się do winy

2/3
W czwartek rano do łódzkiej prokuratury zgłosiła się czwarta...

W czwartek rano do łódzkiej prokuratury zgłosiła się czwarta kobieta zaatakowana w Łodzi w poniedziałkowy poranek. Młody mężczyzna zaczepił ją na skrzyżowaniu ul. Nawrot i Sienkiewicza już po ataku na studentkę. Z zeznań kobiety wynika, że zachował się podobnie jak w innych atakach na kobiety.

Mężczyzna szedł za nią, próbując zwrócić jej uwagę. Krzyczał, żeby do niego podeszła. Wtedy kobieta zaczęła uciekać. - Gdybym chciał, mogłabyś już nie żyć - usłyszała od napastnika.

Wcześniej do wymiaru sprawiedliwości zgłosiły się trzy inne ofiary: 23-letnia studentka pobita przy ul. Wigury, oraz 41-letnia pracownica sklepu pobita na przystanku koło Galerii Łódzkiej oraz trzecia kobieta, 28-latka zaatakowana w pobliżu skrzyżowaniu ul. Nawrot i Kilińskiego.

Trzecia ofiara składała zeznania wczoraj wieczorem. Dziś wiadomo już, jak przebiegał ten atak.

- Doszło do szamotaniny, była bita przez napastnika. Razem się przewrócili, kobieta zdołała się wyrwać i uciec - relacjonuje Kopania.

3/3
W czwartek w prokuraturze okręgowej przesłuchano 29-latka....
fot. materiały prasowe policji

W czwartek w prokuraturze okręgowej przesłuchano 29-latka. Powiedział, że w niedzielę wieczorem z kolegami z pracy spożywał alkohol w różnych restauracjach. Następnie poszli do nocnego klubu. Stamtąd udali się na stację benzynową.

- Jak twierdzi jest to ostatni element nocy, który zapamiętał. Obudził się następnego dnia rano i nie jest w stanie sobie przypomnieć, co się stało – mówi Kopania.

29-latek otrzymał zarzuty usiłowania zgwałcenia dwóch kobiet: 23- i 28 - latki oraz naruszenia nietykalności cielesnej 41-latki. W czwartym przypadku prokuratura mogła zakwalifikować wydarzenie jedynie jako groźby karalne. To czyn ścigany na wniosek osoby pokrzywdzonej. - Kobieta takiego wniosku nie złożyła, twierdzi że gróźb się nie obawia -mówi Kopania.

Mężczyzna nie przyznał się do stawianych zarzutów. Za usiłowanie gwałtu grozi mu do 12 lat więzienia. Ze względu na wysoki wymiar kary prokuratura wystąpiła o areszt na trzy miesiące. Sąd ma rozpatrzyć wniosek jeszcze w czwartek.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

Wielkanoc w szkole i przedszkolu ZOBACZ ZDJĘCIA

Wielkanoc w szkole i przedszkolu ZOBACZ ZDJĘCIA

Polecamy

Śmiertelny wypadek na DK 74. Zginął kierowca hyundaia

Śmiertelny wypadek na DK 74. Zginął kierowca hyundaia

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy