Dzieci w nieludzkich warunkach pracowały na rzecz Niemiec
1 grudnia 1942 Niemcy utworzyli w Łodzi przy ul. przemysłowej "obóz prewencyjny" dla dzieci - Kinder-KL. Niemieccy barbarzyńcy umieszczali w nim dzieci od 2 do 16 lat, a nawet niemowlęta. Młodsze dzieci wysyłali do ośrodków germanizacyjnych, starsze zmuszali do katorżniczej pracy.
1 grudnia 1942 Niemcy utworzyli w Łodzi "obóz prewencyjny"
Obóz był olbrzymim warsztatem pracy, nadrzędnym obowiązkiem osadzonych było wspieranie niemieckiej gospodarki i armii. Kilkunastogodzinna praca w obozie była ponad siły dzieci. Wykonywały ją w stresie, w bardzo złych warunkach, często były bite, głodzone i poniżane. Dzieci spały w zimnych barakach pełnych wszy i pcheł. To wszystko sprawiało, że śmiertelność w obozie była bardzo wysoka.
Dzieci w nieludzkich warunkach pracowały na rzecz Niemiec
Przez niemiecki obóz w Łodzi do 18 stycznia 1945 przeszło ponad 3 tys. dzieci, a zmarło niemal 200. Dokładna liczba ofiar nie jest znana.
Spłonęła "Chemia" przy ul. Traugutta
1 grudnia 1989 w nocy w Łodzi obok wieżowca Textilimpeksu ktoś podpalił piętrowego pawilon handlowy Przedsiębiorstwa Handlu Chemikaliami „Chemia”. Akcję gaśniczą zakończono po ponad dobie. W tym czasie ewakuowano mieszkańców sąsiednich kamienic, z powodu dużego zadymienia na przystanku na ul. Kilińskiego przed dworcem Fabrycznym nie zatrzymywały się tramwaje.