15 lipca - bitwa pod Grunwaldem
W chorągwi wieluńskiej walczyli rycerze wieluńscy, ale także żołnierze najemni ze Śląska i Czech, m.in. Maćko ze śląskiego Prudnika (na rysunku).
Jagiełło pasuje na rycerzy mieszkańców Sieradza i nadaje miastu przywileje
Przed bitwą Jagiełło pasował nowych rycerzy z ziemi sieradzkiej, którzy zaraz potem wzięli udział w starciu. Znamy ich przynajmniej 22. Chorągwie sieradzkie znajdowały się prawdopodobnie na lewym skrzydle armii koronnej, które odpierało ataki Krzyżaków i nacierało na wroga. W końcowej fazie bitwy sieradzanie wzięli udział w zdobywaniu obozu Krzyżaków. W nagrodę za męstwo w bitwie Jagiełło nadał sieradzanom przywilej używania do pieczęci czerwonego laku stosowanego wcześniej tylko przez królów i książąt.
Dostojnicy łęczyccy trafili w niewolę
Z krzyżackich spisów pojmanych jeńców wiadomo, że w bitwie brał udział stolnik łęczycki Stefan Puczek herbu Rola pochodzący z zamożnej rodziny szlacheckiej z Parzęczewa w pow. łęczyckim. W krzyżackich spisach są nazwiska 26 pojmanych, z czego 11 to rycerze łęczyccy. Jeńców przetrzymywano na zamku w Elblągu. Oprócz stolnika Puczka uwięzieni byli tam m.in. łowczy większy łęczycki Zbrosław z Ziewanic, chorąży większy łęczycki Klemens z Żychlina i kasztelan łęczycki Jan z Łąkoszyna.
Ojciec Jana Długosza wziął w niewolę krzyżackich dostojników
Polacy także wzięli jeńców, których przetrzymywani m.in. zamkach w Łęczycy i Sieradzu. Jeńcow pojmał ojciec Jana Długosza. Kronikarz urodził się w Brzeźnicy w woj. sieradzkim (obecnie pow. radomszczański). Jego ojciec pojmał komtura pokarmińskiego Markwarda von Salzbach i wójta biskupstwa sambijskiego Schaumburga. Jeńcy ci zostali później ścięci z rozkazu wielkiego księcia litewskiego Witolda.