23 sierpnia 2001 doszło do jednego z tragiczniejszych wypadków na polskich drogach. O godz 6.25 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 1 Gdańsk - Katowice z drogą nr 484 biegnącą z Kamieńska do Bełchatowa tir staranował autobus z pracownikami Elektrowni Bełchatów. Na miejscu zginęło 7 osób, w szpitalu kolejne dwie, 20 odniosło rany.
Abp Jan Łaski łaczy trzy części Uniejowa
23 sierpnia 1520 - arcybiskup gnieźnieński Jan Łaski wydał akt scalający trzy części Uniejowa: stare miasto z rynkiem, kolegiatą i kościołem św. Mikołaja, które w tym czasie otoczone było wałem, fosą i bramami, przedmieścia zwane Kościelną wiesią i nowe miasto rozciągające się od strony wsi Ostrowska ku zachodowi. Uniejów był miastem arcybiskupów gnieźnieńskich.
23 sierpnia 2001 rozpędzony tir wypełniony butelkami po piwie uderzył w sam środek prawego boku autobusu i miażdżąc go zepchnął na jezdnię w kierunku Katowic. Na pobocze i drogę wypadły fotele i skrzynki z butelkami. Autobus wiózł 30 pracowników Elektrowni Bełchatów.
23 sierpnia 2001 tir taranuje autobus z pracownikami Elektrowni Bełchatów
- Jechaliśmy od Kamieńska, siedziałem obok kierowcy, przecinaliśmy trasę na zielonym świetle, minęliśmy pierwszy pas i kiedy byliśmy na drugim, zobaczyłem pędzącą prosto na nas ciężarówkę - mówi Stanisław Zieliński, który wsiadł do pechowego autobusu sto metrów wcześniej. - Była ogromna i szła jak burza prosto w środek naszego autobusu. Widzieliśmy, że nie mamy żadnych szans...