Rosjanie w Lubochni (pow. tomaszowski) atakują powstańców styczniowych
3 lutego 1863 kwaterujący w zabudowaniach dworskich w Lubochni w pow. tomaszowskim oddział powstańców styczniowych pułkownika Antoniego Jeziorańskiego zaatakowany został przez wojska carskie. Zginęło wówczas kilku powstańców. W miejscowej parafii znajduje się akt zgonu jednego z nich. Równo pół wieku wcześniej - 2 lutego 1813 przejeżdżali przez Lubochnię w kierunku Piotrkowa członkowie rządu Księstwa Warszawskiego, a w 4 dni później tą samą drogą przeszły wojska polskie na czele z księciem Józefem Poniatowskim. Na zdjęciu płk Jeziorański i kościół w Lubochni.
Wacław Giermer, bohater Bitwy o Anglię
3 lutego 1916 we wsi Weronika pod Zelowem (pow. bełchatowski) urodził się Wacław Giermer, kapitan Wojska Polskiego, pilot elitarnego Dywizjonu 303. W 1935 wstąpił na ochotnika do wojska. Podczas wojny, walczył w bitwie o Anglię.
3 lutego 1916 pod Zelowem urodził się Wacław Giermer, pilot Dywizjonu 303
Jego ojciec sprzedał rodzinny majątek koło Zelowa i przeprowadził się do Łodzi. Tu młody Wacław Giermer wstąpił do Przysposobienia Wojskowego Lotniczego na Lublinku (na zdjęciu). W 1936 został pilotem myśliwca. Ścigał sowieckie samoloty rozpoznawcze, które w 1938 naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
3 lutego 1916 urodził się Wacław Giermer, pilot Dywizjonu 303
Po klęsce we wrześniu'39 przedostał się do Francji, gdzie służy jako pilot myśliwca (zestrzelił tam niemiecki bombowiec), po klęsce Francji w lipcu 1940 uciekł do Wielkiej Brytanii i został pilotem samolotów Hurricane i Spitfire. Trafił do Dywizjonu 303 i wziął udział w Bitwie o Anglię. 15 maja 1941 z porucznikiem Jerzym Jankiewiczem zestrzelili samolot Ju 52, pilotowany przez niemieckiego generała Urlicha Grauerta. Po wojnie pozostał na emigracji.