Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamienica Karola Kretschmera zostanie wpisana do rejestru zabytków

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Do rejestru zabytków zostanie wpisana stylowa kamienica Karola Kretschmera z końca XIX wieku. Budynek przy zbiegu alei Kościuszki i ulicy 6 Sierpnia jest jedną z ciekawszych kamienic w Łodzi

Dodatkową ozdobą kamienicy jest efektowna kuczka na ścianie od strony podwórka, czyli pomieszczenie, w którym pobożni Żydzi koczowali przez kilka dni z okazji święta Sukkot.

- Postępowanie w sprawie wpisu do rejestru wszczęliśmy z urzędu z uwagi na znaczne wartości architektoniczne kamienicy, która zachowała się w dobrym stanie i posiada bogato zdobione elewacje. Utrzymana jest ona w stylu eklektycznym, jednak można zauważyć, że dominują elementy neobarokowe. Ponadto kamienica posiada wartości historyczne, gdyż jej właściciel miał w pobliżu jedną ze starszych fabryk w Łodzi. Kamienica ma również znaczne wartości urbanistyczne, ponieważ stoi u zbiegu dwóch ważnych ulic w centrum miasta i znakomicie prezentuję się na zdjęciach przedwojennych, kiedy wzbudzała powszechny podziw mieszkańców - mówi Piotr Ugorowicz z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi.

Kamienica została zbudowana w 1888 roku. Inwestorem był Karol Kretschmer, który wzdłuż ulicy Świętego Benedykta (dziś ulica 6 Sierpnia) miał rozległą działkę od ulicy Spacerowej (dziś aleja Kościuszki) do ulicy Piotrkowskiej. W latach pięćdziesiątych XIX wieku stanęła tam tkalnia chustek wełnianych, która rozwijała się, ale do czasu. Z powodu ciasnej zabudowy i kłopotów z wodą, w połowie lat dziewięćdziesiątych Karol Kretschmer przeniósł fabrykę na ulicę Kopernika 62, a w jej miejscu powstała długa (niedawno odnowiona) kamienica.

Czytaj:Odkrycia archeologiczne w Łodzi. Pozostałości domów sukienniczych odkryto blisko pałacu Poznańskich

Fabrykant mieszkał w domu u zbiegu ulic Świętego Benedykta i Piotrkowskiej, z którego wyprowadził się po wybudowaniu narożnej kamienicy, o której piszemy. Jako autor projektu podpisany jest znany architekt Ignacy Markiewicz. Jednak nie ma pewności, że faktycznie jest to jego dzieło. Otóż Ignacy Markiewicz był w tamtym czasie architektem powiatowym i bywało, że podpisywał projekty tym autorom, którzy na przykład nie mieli odpowiednich uprawnień.

W ten sposób mogła właśnie powstać efektowna, dwupiętrowa kamienica z poddaszem. Uwagę zwracają kunsztowne dekoracje na elewacjach.

Czytaj:Towarzystwo Opieki nad Zabytkami przyznało nagrody za działania na rzecz ochrony zabytków

Oprócz chimer możemy podziwiać muszle, głowy kobiet i głowy lwów strzegące wejścia od strony ulicy 6 Sierpnia. Parter jest boniowany (dekoracyjnie uwydatnione zostały krawędzie kamieni), zaś drugie piętro od poddasza oddziela gzyms kroksztynowy.

Znakomicie prezentują się balkony: trzy niewielkie, półokrągłe i jeden duży z tralkową balustradą. W podziemiach znajduje się obecnie popularna piwnica artystyczna „Przechowalnia”, natomiast na piętrach i poddaszu swoje lokum ma spółka pracownicza Miejskie Przedsiębiorstwo Geodezyjne.

Do tego dochodzi kuczka. Jest to drewniana, przymocowana do ściany konstrukcja mająca aż trzy kondygnacje. Wieńczy ją spadzisty dach, a na dole wspierają drewniane przypory. Choć okna są zamalowane, a szyby częściowo nawet wybite, to jej uroda wciąż przyciąga wzrok.

Kuczka to szałas, jaki Żydzi stawiali jesienią podczas święta Sukkot obchodzonego na pamiątkę czterdziestoletniej wędrówki pod przewodnictwem Mojżesza z domu niewoli w Egipcie do ziemi obiecanej na terenie późniejszej Palestyny.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 13-19 czerwca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki