Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamienica Schmidta po remoncie. Elewację zabytku można podziwiać znów w pełnej krasie [ZDJĘCIA]

Wiesław Pierzchała
Zakończył się remont elewacji zabytkowej kamienicy Emilii i Juliusza Schmidtów z XIX wieku u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Radwańskiej, jednego z najpiękniejszych, narożnych budynków w Łodzi.

Po zakończonym remoncie kamienica wygląda niezwykle okazale. Nic więc dziwnego, że czerwony budynek z bogatymi dekoracjami wzbudza zainteresowanie przechodniów.

- Prace remontowo-renowacyjne trwały od maja tego roku i pochłonęły 414 tysięcy złotych, z czego z kasy miasta dostaliśmy 150 tysięcy złotych. W tym czasie gruntownie odnowiliśmy elewację z balkonami od strony ulicy Radwańskiej. Podczas prac przywróciliśmy detale architektoniczne, które z czasem uległy zniszczeniu lub wykruszeniu. Dokonaliśmy renowacji stolarki okiennej, co jest o tyle istotne, że w kamienicy zachowały się cenne, stylowe okna skrzynkowe - mówi Rafał Grochulski, zarządca nieruchomości.

Narożny wykusz i ażurowa balustrada

Efektowna, trzypiętrowa kamienica ma aż siedmiu właścicieli mieszkających w Łodzi i nie tylko.

Budynek znajduje się w rejestrze zabytków, dzięki czemu - zgodnie z przepisami - właściciele takich nieruchomości mogą ubiegać się o specjalne dofinansowanie remontu z miejskiego budżetu.

Oczywiście właściciele kamienicy skorzystali z takiej możliwości, dzięki czemu przed rokiem otrzymali od miasta 138 tysięcy złotych. Dzięki temu udało się odnowić elewację kamienicy i stylowej dobudówki od strony „Centralu”. Tamte prace pochłonęły 310 tysięcy złotych. Mniej niż prace z drugiej strony kamienicy, ponieważ elewacja od Piotrkowskiej jest nieco krótsza niż ta od Radwańskiej.

Dzięki tym pracom zabytek znów jest w pełnej krasie. Warto się tam zatrzymać i podziwiać narożny wykusz, balkony z ażurową balustradą, muszle i kwiaty nad oknami oraz metalowe ozdoby. Nad wejściem do apteki, która działa tu od początku XX wieku i jest jedną z najstarszych w Łodzi, mamy dawny, ozdobny w kształcie stokrotki neon gazowy, który miał informować przechodniów, że w tym budynku zainstalowano oświetlenie gazowe. Dodatkową ozdobą są metalowe lilie na ścianach.

Opus magnum mistrza Kreutzburga

Również wspomniana dobudówka jest godna uwagi - z boniami na parterze, pilastrami między oknami, naczółkami z głową kobiecą, gzymsami oraz balkonem z balustradą, na której uwagę zwraca motyw meandra (nazwa pochodzi od wijącej się, pełnej zakoli rzeki Meander w Azji Mniejszej). Na płaskim dachu można zobaczyć typową dla renesansu odtworzoną attykę ozdobioną dwoma wazami.

Do 1869 roku nieruchomość należała do Marii Reichel, która za dwa tysiące rubli w srebrze sprzedała ją Juliuszowi i Emilii z Brachińskich Schmidtom.

W 1881 roku rozpoczęła się budowa kamienicy, która powstała w miejscu drewnianego domku z poddaszem. Autorem projektu był wtedy znany i ceniony, a obecnie nieco zapomniany architekt Edward Kreutzburg. Jego dziełem była między innymi rozbudowa stylowej willi Milscha przy skrzyżowaniu ul. Łąkowej i Kopernika.

Budowa kamienicy trwała do 1893 roku. Powstał efektowny budynek z punktami handlowymi na parterze i z luksusowymi mieszkaniami na wyższych kondygnacjach.

W części narożnej budynku powstała natomiast apteka, która działa tam do dzisiaj. W środku zachowały się przedwojenne - zapewne oryginalne - drewniane szafy i regały na medykamenty. Pierwszym właścicielem tej historycznej apteki był M. Epstein.

Ponadto w kamienicy był sklep kolonialny, a w przybudówce piekarnia cukiernicza. Dzisiaj na parterze „czerwonej kamienicy” - oprócz apteki - znajduje się sklep spożywczy, natomiast na wyższych kondygnacjach nadal znajdują się mieszkania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki