Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kanarzyce szarpały pasażerkę. Kobieta złamała rękę [ZDJĘCIA]

Katarzyna Chmielewska
Grzegorz Gałasiński
Dwie osoby zostały poturbowane w awanturze między pasażerami a dwiema kontrolerkami biletów. 56-letnia kobieta złamała rękę. Szarpaniny miała miejsce w tramwaju linii 2, ok. godz 13. Tramwaj jechał ul. Piotrkowską w stronę Dąbrowy.

Na wysokości ul. Radwańskiej rozpoczęła się kontrola biletów. 23-letnia pani Nina, łódzka studentka chciała przejechać jeden przystanek nie kasując biletu. Dwie kontrolerki, gdy zorientowały się, że pani Nina jedzie na gapę, zażądały okazania dowodu tożsamości.

- Przyznaję, że początkowo powiedziałam, że nie mam dowodu i liczyłam, że szybko skasuję bilet, który trzymałam w reku. Gdy zaczęły mnie szarpać powiedziałam, że im pokażę dowód, kiedy wysiądziemy, bo to już mój przystanek - opowiada pani Nina.

Kobiety nie pozwoliły dziewczynie wysiąść. - Kontrolerki napierały na mnie, przycisnęły mnie do tłumu pasażerów. Gdy dostałam się bliżej schodów pociągnęły mnie za kaptur i się przewróciłam na schodach - opowiada studentka.

Gdy się podniosła, dziewczynie próbował pomóc młody pasażer ok. 20-ki. Próbował ją wyszarpnąć z uścisku. Tramwaj zatrzymał się na wysokości katedry. Wtedy jeden z pasażerów wyskoczył z tramwaju popychając 56-letnia łodziankę, która próbowała wsiąść to tramwaju.

Mężczyzna popchnął kobietę, a ta przewróciła się i wpadła częścią ciała pod tramwaj. Na szczęście zdążyła wstać zanim tramwaj ruszył. Kontrolerki wywlekły panią Ninę z tramwaju i zabrały jej dowód osobisty. Wezwały policję.

Na miejsce przyjechała karetka do poszkodowanej 56-letniej kobiety. Kontrolerki, które nie chciały podać nam swoich nazwisk twierdzą, że pani Nina próbowała i uciec, a pasażerowie chcieli wypchnąć je z wagonu.

CZYTAJ TEŻ:

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki