Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci z Łodzi zasiądą w rządzie

Marcin Darda
Witold Waszczykowski typowany jest na ministra spraw zagranicznych po zwycięstwie PiS
Witold Waszczykowski typowany jest na ministra spraw zagranicznych po zwycięstwie PiS Krzysztof Szymczak
Wybory jeszcze przed nami, ale układanie nowego rządu już się zaczęło, oczywiście według rozmaitych kombinacji koalicyjnych. Tak czy siak w tych spekulacjach przewijają się politycy łódzcy...

I tak przy założeniu, że wybory wygra PO i przy niezłym wyniku PSL, co znów wykreuje większość, sporą szansę, mimo słabego PR, ma minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Co prawda przed trzema miesiącami premier rugał ministra za "nieudolnych współpracowników" po sondażu, w którym Grabarczyk wypadł najsłabiej, ale ponowne zbratanie PO z PSL daje mu szansę. A sam Grabarczyk, póki co dzięki zapleczu bardzo mocny w PO, ma wysokie ciśnienie na dokończenie "Polski w budowie".

Natomiast przy układzie PO-SLD, Grabarczyka raczej czeka przeprowadzka, być może do kancelarii premiera, albo prezydium Sejmu, a to dlatego, że to właśnie Sojusz w końcówce kadencji najmocniej bił w Grabarczyka, iż zamiast pilnować budowy autostrad i naprawiać PKP, buduje "spółdzielnię" partyjnych powiązań.

Podobnie jest z ministrem sprawiedliwości Krzysztofem Kwiatkowskim. U Tuska ma szanse, bo jest dobrze oceniany, ale ewentualną nominację musiałyby poprzedzić zapewne ustalenia z ministrem Grabarczykiem, bo obaj łodzianie na swoim terenie wciąż trwają w politycznym klinczu. Kwiatkowski ma jeszcze jeden atut, który zwie się "przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek". W układance, która daje koalicję PO-SLD, na ministra typowany jest przez media Ryszard Kalisz (SLD). Nasze pytanie o ewentualną nominację dla Kalisza minister Kwiatkowski zbył uprzejmym uśmiechem.

A co jeśli to PiS będzie tworzyło rząd? Trudno sobie wyobrazić, by w rozgrywce o stanowisko szefa polskiej dyplomacji nie był brany pod uwagę Witold Waszczykowski, choć zapewne większe szanse będzie miała Anna Fotyga. Waszczykowski już był jej zastępcą w MSZ, ale dziś to on, a nie Fotyga jest "głosem" PiS kontrującym politykę zagraniczną Radosława Sikorskiego.

Jest jeszcze były prokurator krajowy schyłkowego okresu rządów PiS, czyli prokurator Dariusz Barski. On może się liczyć nawet w układaniu stanowisk także wówczas, gdyby nie został posłem. Choć oczywiście warto się zastanowić, na jakie wpływy w ewentualnym rządzie Jarosława Kaczyńskiego mogą liczyć stronnicy Zbigniewa Ziobry, a takim jest właśnie Barski.

Media spekulowały też, że Tusk zaproponuje jedną z tek Jackowi Saryusz-Wolskiemu, najbardziej cenionemu polskiemu eurodeputowanemu. Ale jak mówi inny deputowany PO, w Brukseli na razie na ten temat cisza.

- Gdyby padła taka propozycja, przewodniczący zapewne by ją przyjął - mówi nam polityk PO. - Myślę jednak, że Sarysz-Wolskiego premier nie miałby kim zastąpić w Brukseli i Strasburgu.

Jest też pytanie o łódzkich wiceministrów. Raczej przesądzony jest los Radosława Stępnia, zastępcy ministra Grabarczyka. Gasił pożar w czasie pata z Chińczykami na budowie A2, ale premier zablokował jego kandydaturę do Senatu, mimo, że Stępień miał już rekomendację łódzkiego regionu PO. Grabarczyk oczywiście go nie zostawi, będzie walczył, ale można się spodziewać, że zobaczymy go już na innym odcinku. Wiceminister zdrowia Adam Fronczak, którego kadencja mija bez wpadek, ale i bez rewelacji, utrzyma się tylko wtedy, gdy znów będzie rządzić PO i PSL. Jeśli zaś ministrem nauki pozostałaby Barbara Kudrycka, to jest duża szansa, że wiceministrem nadal będzie łodzianin Maciej Banach, mocno przez minister Kudrycką zachwalany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki