Jego start budzi kontrowersje, bo wyrok Sądu Najwyższego z 29 września 2005 r. uznał, że "zakaz przynależności prokuratora do partii politycznej, bądź brania udziału w działalności politycznej ma zastosowanie również do prokuratorów w stanie spoczynku". Co prawda Barski nie jest członkiem PiS, ale działalność polityczną już prowadzi, bo choćby w środę wziął udział w oficjalnej prezentacji kandydatów PiS w Łodzi.
Prokurator twierdzi, że nie zna wyroku sądu w sprawie aktywności politycznej prokuratorów i powołuje się na ustawę.
Czytaj więcej: WYBORY PARLAMENTARNE 2011
- Ustawa o prokuraturze mówi jasno, że czynny prokurator jeśli chce wziąć udział w wyborach musi po prostu wziąć bezpłatny urlop - tłumaczy Dariusz Barski. - Ja jestem prokuratorem w stanie spoczynku, czyli tak jakbym był emerytem. Dlatego żadnej kontrowersji w moim starcie nie widzę.
Prokuratura Generalna na razie nie odpowiedziała nam na pytania. Prokurator Mateusz Martyniuk stwierdził tylko, że jeszcze sprawdza, czy Barski złożył informację o swym starcie. Dariusz Barski powiedział wczoraj "DŁ", że nie informował w żaden sposób Prokuratury Generalnej o swym starcie w wyborach.
Barski zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, będzie swój mandat pełnił społecznie. Stać go. Jako prokurator Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku ma dożywotnią pensję z prokuratury. Nieoficjalnie wiadomo, że prokurator PG z co najmniej 15 letnim stażem, tak jak kandydat PiS, mimo "spoczynku" zarabia około 15 tys. zł. (brutto).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?