Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kara za opóźnienie remontu torowiska na Kopernika

Agnieszka Magnuszewska
Modernizacja torów na ul. Kopernika miała się zakończyć 30 września
Modernizacja torów na ul. Kopernika miała się zakończyć 30 września Grzegorz Gałasiński
Modernizacja torów na ul. Kopernika miała się zakończyć pod koniec września, by można było skierować na nie tramwaje kursujące zwykle po alejach Mickiewicza i Piłsudskiego. Zmiana wiązałaby się z rozpoczęciem robót na trasie W-Z. Niestety, skończyło się na planach. Inwestycja opóźni się o kilka tygodni, a władze miasta i zarządu dróg poinformowały, że wykonawca zapłaci karę.

- Pierwsze sygnały dotyczące przedłużenia prac na Kopernika dotarły do nas dopiero w ubiegłym tygodniu. Wcześniej prace były realizowane zgodnie z harmonogramem - zapewnia Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu.

Raport wykonany na zlecenie władz miasta wykazał, że główną przyczyną opóźnienia jest problem z dostarczeniem elementów torowych.

- Za realizację zamówienia odpowiada wykonawca robót, więc obciążymy go karą - zapowiada Radosław Stępień, wiceprezydent Łodzi.

Zgodnie z umową, wykonawca będzie musiał zapłacić 3 tys. zł za każdy dzień zwłoki. Kara naliczana będzie od 30 września, bo tego dnia remont torów miał się zakończyć.

Za prace na ul. Kopernika odpowiada konsorcjum firm Kral, Kemy i MPK, które ma pod kontrolą prace torowe. Jak tłumaczy opóźnienie?

- Rynek torowy to wyspecjalizowana nisza. Liczba dostawców jest na nim ograniczona. Dokładnie jest ich trzech i jeden producent, więc warto składać zamówienia jak najwcześniej. Natomiast przetarg na modernizację Kopernika został ogłoszony dopiero w połowie roku - tłumaczy Agnieszka Hamankiewicz, kierownik działu promocji i pozyskiwania funduszy w MPK. - Obecnie w kraju prowadzonych jest wiele poważnych inwestycji, co ma poważny wpływ na terminy dostaw.

Na efekt prac na ul. Kopernika trzeba będzie poczekać do końca października. Tymczasem już są uwagi do remontu torów na ul. Zielonej. A to właśnie nią tramwaje będą się przemieszczać, zanim wjadą na Kopernika.

- Tory wymieniano tylko na niektórych fragmentach. Efekt jest taki, że są krzywe. Ze względu na różnicę poziomów na torowisku robią się kałuże - podkreśla brat Szymon Biernat z klasztoru Dominikanów, który znajduje się przy ul. Zielonej.- Szyny równano młotkiem, co nie jest wyszukaną technologią - dodaje dominikanin.

Również motorniczowie podkreślają, że remont torów na Zielonej był robiony niedbale.

- Tam, gdzie torowisko było obniżone, instalowano pod nie drewniane podkłady i podlewano asfaltobetonem. W związku z tym efekty remontu na pewno nie będą długotrwałe - zapewnia motorniczy.

Ale ZDiT nie ma uwag do prac na ul. Zielonej.

- Remont przebiega zgodnie z planem i zgodnie ze sztuką budowlaną - zapewnia Wojciech Kubik, rzecznik ZDiT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki