Passa czterech ostatnich zwycięstw „Polskiej Księżniczki”
Karolina Kowalkiewicz-Zaborowska przeżywa w UFC drugą młodość. 38-letnia łodzianka wejdzie do klatki w Rio z serią czterech wygranych z rzędu, podczas której poddała duszeniem zza pleców reprezentantkę Stanów Zjednoczonych Felice Herrig, a decyzjami sędziów pokonała Argentynkę Silvanę Gomez Juarez, Amerykankę Vanessę Demopoulos i Rumunkę Dianę Belbitę.
Wcześniej „Polska Księżniczka” doznała pięciu kolejnych porażek – przez nokaut z Brazylijką Jessicą Andrade, decyzjami sędziów z Amerykanką Michelle Waterson, Meksykanką Alexą Grasso i Chinką Xiaonan Yan oraz przez poddanie z Kalifornijką Jessicą Penne.
Kowalkiewicz underdogiem w walce z reprezentantką gospodarzy
Tym razem jednak w walce wagi słomkowej Kowalkiewicz (MMA 16-7-0) będzie zdecydowanym underdogiem w starciu z reprezentantką gospodarzy Iasmin Lucindo (MMA 15-5-0).
22-letnia wojowniczka z Brazylii w ostatniej walce poddała duszeniem trójkątnym rękami swoją rodaczkę Polyanę Vianę. Wcześniej w UFC przegrała na punkty z Meksykanką Yazmin Jauregui oraz pokonała decyzją sędziów Amerykankę Brogan Walker. W poprzednich latach Lucindo walczyła na lokalnych galach w Brazylii.
Kowalkiewicz skupia się na najlbiższym pojedynku
Kowalkiewicz nie stawia sobie żadnych odległych celów, ale marzy o tym, aby zawalczyć w main evencie jednej z gal z cyklu Fight Night.
– Cały czas żyję z walki na walkę. Nie wybiegam dalej w przyszłość. Wielokrotnie mówiłam, że miałam dużo ambitnych planów i nic z tych planów nie wyszło. Skupiam się na najbliższym pojedynku, bo jest to duże wyzwanie. Jasmin jest o 16 lat ode mnie młodsza. Jak na swój wiek jest bardzo doświadczona, bo ma podobny rekord do mojego
– stwierdziła „Polish Princess”.
Kowalkiewicz marzy o swoim main evencie
Ujawniła też swoje sportowe marzenie:
– Mam nadzieję, że kolejna walka będzie z jakąś rankingową zawodniczką. Może jakiś UFC Fight Night w Apex: Kowalkiewicz vs. ktoś ze starej gwardii. Może Michelle Waterson? Fajnie byłoby zrobić taką walkę. Mam jeszcze takie marzenie, żeby mieć walkę, która będzie main eventem
– wyznała Karolina.
„Polish Princess” walczy w UFC od roku 2015. W oktagonie stoczyła 16 pojedynków, z których 9 wygrała. W swojej karierze może pochwalić się zwycięstwami nad takimi przeciwniczkami jak amerykańską mistrzynią świata kategorii słomkowej Rose Namajunas czy Kanadyjką Randa Markos. Kowalkiewicz walczyła też o pas mistrzowski, ale przegrała z Joanną Jędrzejczyk.
Kowalkiewicz vs. Lucindo: O której i gdzie obejrzeć?
Gala UFC 30: Pantoja vs. Erceg w Rio de Janoeiro rozpocznie się w nocy z soboty na niedzielę, 4-5 maja, o godzinie 00:00 czasu środkowoeuropejskiego od karty przedwstępnej na UFC Fight Pass.
Karta wstępna zacznie się o godzinie 2:00 na Polsat Sport 1 oraz UFC Fight Pass. Początek karty głównej od 4:00 na Polsat Sport 1.
Walka Kowalkiewicz – Lucindo będzie przedostatnią w karcie wstępnej gali. Oznacza to, że Karolina i Iasmin wejdą do oktagonu około godziny 3:00 czasu polskiego. Transmisję ich będzie można obejrzeć w Polsat Sport 1 oraz UFC Fight Pass.
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?